Fot. materiały prasowe

Życie nie zawsze wygląda tak pięknie, jak w reklamie. Ale od czasu do czasu pojawiają się spoty, które wiernie oddają realia, panujące w danym miejscu. Czy właśnie takim przypadkiem jest kampania marki McDonald’s pod hasłem „McDonald’s. Przyjaźń od kuchni”? Zapytaliśmy o to pracowników restauracji. Oto co nam powiedzieli. 

ARTYKUŁ REKLAMOWY

REKLAMA

Kris i Miki poznali się w Maku. Od żartu do żartu, od jednej wspólnej zmiany do drugiej, stawali się sobie coraz bliżsi. “Czego nie spodziewałem się po mojej pierwszej pracy? Jego się nie spodziewałem” - mówi jeden z chłopaków, zawadiacko uśmiechając się do kamery. 

Tak właśnie rozpoczyna się historia przedstawiona w 30-sekundowym filmiku reklamowym. W prawdziwym życiu nawiązywanie relacji trwa z reguły znacznie dłużej, ale, jak wynika z wypowiedzi pracowników McDonald’s, może być równie owocne. 

W tej pracy nietrudno o przyjaźń

- Osobiście bardzo spodobał mi się nowy spot McDonald’s, bo kojarzy mi się z tym jak rzeczywiście wyglądają moje relacje ze znajomymi w pracy - komentuje Julia Adamczyk, instruktorka w jednej z krakowskich restauracji McDonald’s.

- Pamiętam, że gdy zaczynałam pracę, trochę się stresowałam, poznając nowych ludzi, bo ja generalnie jestem dość nieśmiała w nieznanych mi sytuacjach i ciężko mi się do kogokolwiek samej z siebie odezwać. Naprawdę nie sądziłam, że poznam tu takich przyjaciół! - stwierdza i wspomina pierwszą przyjaźń, którą udało jej się nawiązać - z Agatą. 

Dziewczyny spędzały razem dużo czasu, nie raz potrafiły przegadać całą zmianę, co z biegiem czasu poskutkowało zabawnymi konsekwencjami: dziś znają się tak dobrze, że właściwie mogłyby być jedną osobą. - Zdarzają się nawet sytuacje, że niektórzy potrafią nas między sobą pomylić - śmieje się Julia. 

Odnalezienie bratniej duszy to cenne doświadczenie, które ma na swoim koncie również Kacper Malarz, menadżer jednej z restauracji w Warszawie. 

- Drogi moje i Sylwii skrzyżowały się w restauracji McDonald’s na Dworcu Wschodnim w lipcu 2018 roku. Były to nasze pierwsze pracownicze doświadczenia i to właśnie wzajemna pomoc w pracy nas połączyła - wspomina, dodając, że przez długi czas ich przyjaźń rozwijała się praktycznie tylko w Maku. W końcu przyszedł jednak moment, kiedy udało im się umówić w mniej formalnym środowisku: 

- Choć od momentu kiedy po raz pierwszy udało nam się złapać poza pracą minęło już kilka lat to nadal z uśmiechem to wspominamy po dzień dzisiejszy - zaznacza Kacper. 

Odkąd ich relacja wykroczyła poza progi restauracji, zmieniło się sporo: Kacper awansował na stanowisko menadżera, Sylwia została asystentką do spraw personalnych. Dzisiaj, starsi i bardziej doświadczeni, wciąż pamiętają, jak cenną wartością jest praca w towarzystwie kogoś, kto nas rozumie niemal bez słów:

- Choć nie pracujemy już w jednej restauracji, to utrzymujemy stały kontakt i ciągle się wspieramy. Przeżyliśmy wiele wspólnych chwil na Wschodnim zarówno tych wesołych jak i smutnych, że często do nich wracamy i wspominamy - podsumowuje Kacper. 

Atmosferę tworzą ludzie

Zarówno Kacper jak i Julia podkreślają, że ich przypadki nie są wyjątkowe: atmosfera panująca w Maku po prostu sprzyja nawiązywaniu znajomości na całe życie. 

- Gdyby nie pozytywni ludzie jak Sylwia oraz atmosfera panująca w naszej „Wschodniej” rodzince z pewnością bym nie przeżył tylu wspaniałych momentów oraz nie poznał różnorodnych naprawdę pozytywnie zakręconych ludzi Maka - komentuje Kacper. Julia dodaje:

- Obecnie gdy przychodzę do pracy, nawet gdy zmiana wydaje się ciężka, przez spory ruch panujący w naszej restauracji, wiem, że z tymi ludźmi nie będzie zbyt ciężko. Potrafimy sobie pomagać, współpracować ze sobą, gdy trzeba także wspierać, ale i (to najczęściej) jak to zostało pokazane w spocie, potrafimy wspólnie się śmiać i żartować, tworząc przy tym przyjazne relacje - podsumowuje. 

“Atmosfera” to dzisiaj słowo klucz, którego młodzi ludzie najczęściej szukają, sprawdzając kolejne potencjalne miejsca pracy. Na ogromne znaczenie pozytywnych relacji wśród młodych pokoleń wskazują wyniki badania przeprowadzonego przez dr Ewę Jarczewską-Gerc i agencję Research & Grow we współpracy z McDonald’s Polska. 

Pracownicy gastronomii w wieku 18-35 lat z reguły wybierają tę branżę właśnie ze względu na możliwość poznania ciekawych ludzi (77 proc.). To, czego w niej szukają, to przede wszystkim dobre relacje ze współpracownikami (86 proc. badanych) i miła atmosfera w zespole (84 proc. wskazań). Znaczenie mają również pochwały przełożonych (81 proc. respondentów) oraz koleżanek i kolegów (78 proc.). 

Czy wyżej wymienione wartości można znaleźć w McDonald’s? Pracownicy zapewniają, że tak. I to chyba najlepsza reklama. 

logo