IMGW na swoim oficjalnym profilu ostrzega, że w niedzielę burze wystąpią w północnej, zachodniej, częściowo centralnej i południowej Polsce. Miejscami charakteryzować się będą szczególnie gwałtownym przebiegiem zjawisk towarzyszących.

Do Polski nadchodzą bardzo niebezpieczne burze

"Pierwsze formacje burzowe prawdopodobnie pojawią się w godzinach rannych na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Możliwe jest przechodzenie słabnącej burzy wielokomórkowej od strony Niemiec, przynoszącej opady deszczu o wydajności do 15-30 mm i silniejsze porywy wiatru do 50-65 km/h" – podano w komunikacie synoptyków.

Eksperci z IMGW przewidują, że w godzinach okołopołudniowych oraz wczesnopopołudniowych najprawdopodobniej rozpocznie się silniejsza inicjacja zjawisk burzowych w pasie od pogranicza woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego (w tym w rejonie Kaszub), przez Ziemię Lubuską i zachodnią Wielkopolskę, po Dolny Śląsk.

IMGW wyjaśnia, że początkowo przybierać będą one postać izolowanych komórek burzowych – niektóre z nich będą burzami superkomórkowymi. Szczególnie podwyższone ryzyko burz superkomórkowych zaznacza się na północy kraju.

"W późniejszych godzinach popołudniowych i wieczornych burze organizować się będą w lepiej rozbudowane formacje wielokomórkowe z segmentami liniowymi (m.in. "bow echo")" – napisali synoptycy.

Synoptycy nie wykluczają nawet trąby powietrznej

Z ich danych wynika, że burzom, zarówno w postaci superkomórek, jak i lepiej zorganizowanym układom, towarzyszyć będą porywy wiatru do 85-100 km/h, a w niektórych przypadkach 110-125 km/h – przede wszystkim w Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu Wschodnim.

Ponadto miejscami wystąpią opady dużego gradu o średnicy 3-6 cm, a incydentalnie niewykluczone są gradziny o wielkości 7-8 cm. Burzom towarzyszyć także będą nawalne opady deszczu o wydajności 20-35 mm, a lokalnie 40-45 mm.

Jakby jednak tego było mało na północy kraju w przypadku pojawienia się burz superkomórkowych w godzinach okołopołudniowych oraz wczesnopopołudniowych istnieje niewielkie ryzyko pojawienia się trąby powietrznej.

Co ważne, burze charakteryzować się będą znaczną aktywnością elektryczną, chwilami przyjmując postać nawałnic: nawalny opad deszczu z bardzo silnym wiatrem i gradobiciem. "Burze dość szybko przemieszczać się będą z południowego zachodu na północny wschód" – podało IMGW.