Wróblewski, Karłowicz, Wyczółkowski otwiera Sezon Kulturalny Polska–Rumunia 2024–2025
Artykuł PR-owy Fundacji Andrzeja Wróblewskiego
05 lipca 2024, 11:43·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 lipca 2024, 11:43
21 czerwca 2024 roku w Muzeum Narodowym Brukenthala w Sybinie (Rumunia) otwarto wyjątkową wystawę pt. Tatry. Wróblewski, Karłowicz, Wyczółkowski. Jest to prezentacja prac trzech artystów, którzy wywarli duży wpływ na polską kulturę i sztukę XIX i XX wieku: Andrzeja Wróblewskiego, Mieczysława Karłowicza i Leona Wyczółkowskiego.
Reklama.
Reklama.
Ekspozycja, która w ubiegłym roku gościła w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, w Muzeum w Sybinie zaistnieje w nowej odsłonie. Jednocześnie jej wernisaż stanowi inaugurację pierwszego w historii Sezonu Kulturalnego Polska–Rumunia 2024–2025, którego celem jest rozwój i zacieśnianie współpracy kulturalnej obu krajów. Hasło Sezonu to "Mamy wspólny język".
Organizatorami wystawy są Instytut Adama Mickiewicza, Fundacja Andrzeja Wróblewskiego, Muzeum Narodowe Brukenthala oraz Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, we współpracy z rumuńskim Ministerstwem Kultury oraz Instytutem Polskim w Bukareszcie.
Wśród dzieł prezentowanych na wystawie Tatry. Wróblewski, Karłowicz, Wyczółkowski znajdują się:cykl tuszy Andrzeja Wróblewskiego (z lat 1952–53) z widokami Tatr oraz geometryczne abstrakcje artysty z 1948 roku, oryginalne odbitki górskich pejzaży Mieczysława Karłowicza oraz grafiki Leona Wyczółkowskiegoz pierwszej dekady XX wieku, inspirowane estetyką japońską, w tym unikatowe odbitki próbne.
Dzieła te łączy niezwykła umiejętność twórców przełożenia na język wizualny doznań wynikających z doświadczania gór. Zebrane na wystawie prace pochodzą z 8 zbiorów prywatnych, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha oraz Muzeum Tatrzańskiego im. Dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Zdjęcia Mieczysława Karłowicza będzie można podziwiać dzięki uprzejmości Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie, w którym są pieczołowicie przechowywane. Przedsięwzięcie kuratorują: prof. Anna Król, dr Magdalena Ziółkowska i Wojciech Grzybała.
Góry – temat artystycznych wypowiedzi
Do kanonu monumentalnych motywów artystycznych zalicza się góry, które były i są twórczą inspiracją dla wielu artystów. Dlatego nie dziwi fakt, że właśnie w Tatarach spotkały się losy trzech polskich twórców.
Do Zakopanego Mieczysław Karłowicz przyjeżdżał z Warszawy już jako nastolatek, najpewniej z aparatem fotograficznym. Andrzej Wróblewski odkrywał Tatry jako student krakowskiej ASP, tuż po repatriacji z Wilna. Z kolei Leon Wyczółkowski w latach 1896–1913 w Zakopanem i Tatrach bywał regularnie, dokumentując sceny z życia górali, portretując słynnych przewodników górskich oraz tatrzańskie krajobrazy. Dwóch z nich, Wróblewskiego i Karłowicza, zbliży także przedwczesna, tragiczna śmierć w górach.
Góry jako temat powracają w twórczości Andrzeja Wróblewskiego(1927–57) kilkukrotnie i w różnych odsłonach. W latach 1952–53 powstaje ich najokazalsza reprezentacja. Ten zbiór kilkudziesięciu czarno-białych tuszy o podobnym formacie to niemal reportaż ukazujący realistyczne pejzaże tatrzańskie – widoki tatrzańskich szczytów, polan, przesmyków.
Artysta nazwał ten zbiór prac cyklem Tatry. Co ciekawe, w tym właśnie momencie Wróblewski upodobał sobie wspomnianą technikę tuszu i od początku 1952 roku stworzył w niej trzy cykle prac o bliskiej fotograficznej estetyce. Pierwszym są ujęcia budowy Wielkiego Pieca kombinatu w Nowej Hucie pod Krakowem, drugim Żałobna wieść ukazująca reakcje społeczeństwa w dniu śmierci Stalina, trzecim zaś kilkanaście reporterskich scen z powodzi, która nawiedziła północną Holandię.
Drugim bohaterem wystawy jest Mieczysław Karłowicz(1876–1909) znany przede wszystkim jako kompozytor i dyrygent, mistrz poematów symfonicznych. Powszechnie z Tatrami kojarzony jest z powodu tragicznej śmierci w lawinie pod Małym Kościelcem 8 lutego 1909 roku, gdy miał 32 lata. Niewiele osób jednak zna jego pasje, bowiem Karłowicz był znamienitym taternikiem i fotografem gór.
Fotograficzna działalność Karłowicza prezentowana na wystawie obejmuje zaledwie trzy lata: 1906–08, w trakcie których kompozytor wykonał 127 zdjęć. Umieścił je w starannie przygotowanych albumach opatrzonych ręcznymi autorskimi adnotacjami, przechowywanych obecnie w Centralnej Bibliotece Górskiej Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Krakowie.
Trzecia część wystawy to prace Leona Wyczółkowskiego (1852–1936),częstego gościa na Podhalu. Jego plastyczne widzenie było już wtedy ukształtowane przez japońską sztukę i estetykę, którą zaszczepił mu Feliks „Manggha” Jasieński (1861–1929).
Pierwszy krajobraz tatrzański artysta namalował zapewne podczas pierwszej wizyty w 1896 roku i był to Widok z Giewontu. W trakcie wielokrotnych pobytów na Podhalu powstało kilkadziesiąt kompozycji, które Wyczółkowski zamknął w seriach – Wrażenia z Zakopanego, Wrażenia z Tatr i Legendy Tatrzańskie (Legenda Tatr).
Malował też widoki Morskiego Oka i Czarnego Stawu (serie – Wodospad Mickiewicza, Giewont w Śniegu, U wrót Chałubińskiego, Skały w Tatrach, Widok Murania). Artysta sporządzał także szkice i studia ołówkowe wybranych motywów tatrzańskich, przypominające drzeworyty Hokusaia. Na wystawie zobaczymy też grafiki serii Tatry. Ośm akwatint z 1906 roku.