Jedna z indyjskich linii lotniczych zdecydowała się na bardzo ciekawe rozwiązanie. Kobiety, które będą rezerwować sobie miejsce, nie będą musiały już siedzieć obok mężczyzn. Na razie trwają testy tego pomysłu. Przedstawiciel IndiGo przekazał CNBC Travel, że nowa funkcja ma na celu "uczynienie lotu bardziej komfortowym dla naszych pasażerek".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Największa tania linia lotnicza w Indiach, czyli IndiGo zaczęła testy funkcji rezerwacji, dzięki której kobiety nie będą musiały rezerwować miejsc obok mężczyzn w samolotach.
Kobiety nie będą musiały siedzieć w samolocie obok mężczyzn
Jak podaje telewizja CNBC Travel, funkcja ta działa w ten sposób, że pasażerkom na stronie wyboru miejsc pokazuje się różowe miejsce – jest ono zatem dedykowane kobietom. Firma poinformowała też, że podróżujący mężczyźni nie zobaczą tej informacji.
Podróżni korzystający z tej linii muszą jednak podać swoją płeć podczas zakupu biletów, co pozwala liniom lotniczym dać kobietom dostęp do tej opcji.
Na razie przewoźnik rozpoczął wdrażanie usługi w ramach pilotażu. Jest ona dostępna na wszystkich lotach. CNBC chciało to sprawdzić. W tym czasie jednak strona internetowa i aplikacja mobilna IndiGo nie pokazały tej funkcji.
Jak powiedział dyrektor generalny IndiGo w wywiadzie dla "Street Signs Asia" nowa funkcja spotkała się z "pozytywnymi reakcjami" w mediach społecznościowych.
– Technologia umożliwia teraz pewne rzeczy, których nie można było zrobić w przeszłości. Zaczęliśmy inicjatywę jako test. Odniosła bardzo dobre rezultaty u naszych klientów, ale także na arenie międzynarodowej – powiedział dyrektor generalny Pieter Elbers.
Przedstawiciel IndiGo przekazał również CNBC Travel, że nowa funkcja ma na celu "uczynienie lotu bardziej komfortowym dla naszych pasażerek".
Przemoc seksualna to nadal spory problem w Indiach
– Ale jeśli mówimy o przemocy seksualnej w Indiach, to jest ona bardzo duża. To się dzieje w całym kraju i odbywa się na bardzo różnych poziomach. Z jednej strony jest przemoc w rodzinie. Według szacunków średnio co 20 minut w Indiach zostaje zamordowana kobieta na tle seksualnym, a być może realne dane są jeszcze wyższe. Pamiętajmy, że Indie są krajem ogromnym. To tak, jak byśmy wzięli trzy Europy, ale te dane i tak są bardzo wysokie – tłumaczył w rozmowie z naTemat orientalista prof. Piotr Balcerowicz.
Według policyjnych statystyk (National Crime Records Bureau), przykładowo tylko w 2022 roku w Indiach zarejestrowano ponad 31,5 tys. gwałtów. To średnio 86 przypadków dziennie. O ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej, choć podejrzewa się, że nieoficjalnie może być ich jeszcze więcej, bo kobiety – zwłaszcza na prowincji – boją się, wstydzą i nie chcą o tym mówić.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.