WHO alarmuje przed superodporną bakterią. Jest już w kilku krajach Europy
redakcja naTemat
09 sierpnia 2024, 13:26·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 sierpnia 2024, 13:26
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała ostatnio pilne ostrzeżenie dotyczące nowej, wyjątkowo groźnej bakterii Klebsiella pneumoniae, której występowanie odnotowano już w szesnastu krajach świata, w tym również w Europie. Bakteria ta jest nie tylko bardziej zjadliwa, ale także oporna na wiele antybiotyków, co czyni ją niezwykle trudną do leczenia.
Reklama.
Reklama.
Klebsiella pneumoniae to bakteria znana głównie ze swojego występowania w środowisku szpitalnym. W nim jest odpowiedzialna za wiele zakażeń, takich jak zapalenie płuc, zakażenia układu moczowego, a także zakażenia krwi.
Jednak nowy szczep tej bakterii, określany jako hiperwirulentny (hvKp), różni się od klasycznych szczepów K. pneumoniae tym, że może powodować poważne infekcje nawet u osób zdrowych z silnym układem odpornościowym.
Superodporna bakteria już także w Europie. WHO ostrzega w nowym raporcie
Jak dowiadujemy się z najnowszego ostrzeżenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), hvKp charakteryzuje się zdolnością do szybkiego rozprzestrzeniania się i powodowania ciężkich powikłań, co sprawia, że jest to jeden z najgroźniejszych patogenów, z jakimi ochrona zdrowia na całym świecie muszą się mierzyć. Pierwsze przypadki infekcji hvKp odnotowano w Azji, jednak superodoporna bakteria szybko rozprzestrzeniła się na inne kontynenty, w tym do Europy.
Aktualnie raport WHO wspomina o szesnastu państwach: Algierii, Chinach, Indiach, Iranie, Omanie, Kambodży, Filipinach, Tajlandii, Papui Nowej Gwinei, ale i Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Argentynie, Japonii oraz Szwajcarii.
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie WHO zwróciła się do państw członkowskich o przekazanie danych na temat występowania tej bakterii. Aż dwanaście krajów potwierdziło obecność już szczególnie niebezpiecznego szczepu ST23. Jest on oporny na karbapenemy oraz wszystkie dostępne antybiotyki beta-laktamowe, co znacząco utrudnia leczenie zakażeń.
Na razie WHO sklasyfikowała globalne ryzyko w sprawie superodpornej bakterii jako umiarkowane, ale jednocześnie podkreśla potrzebę wzmocnienia systemów nadzoru, zwiększenia możliwości diagnostycznych laboratoriów oraz podniesienia świadomości w celu skutecznego zarządzania tym zagrożeniem.
Organizacja ostrzega, że zakażenia wywołane przez szczepy hvKp mogą być niedoszacowane z powodu obecnych ograniczeń w systemach monitorowania. Co tylko zwiększa ryzyko ich dalszego rozprzestrzeniania się na poziomie społeczności i szpitali.
ECDC też alarmuje w sprawie hvKp. Potrzeba więcej kontroli i nowych antybiotyków
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) również wyraziło swoje zaniepokojenie rosnącym zagrożeniem ze strony hvKp w Europie. W szczególności zwrócono uwagę na fakt, że infekcje te są prawdopodobnie niedostatecznie zgłaszane z powodu ograniczonych możliwości diagnostycznych w państwach uboższych od Wielkiej Brytanii, czy Szwajcarii.
ECDC podkreśliło, że populacja narażona na zakażenia może być znacznie większa niż tradycyjnie uważane grupy wysokiego ryzyka, co zwiększa ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się tej bakterii w szpitalach na terenie Europy. W raporcie ECDC zaznaczono również, że niektóre szczepy hvKp wykazują oporność nie tylko na karbapenemy, ale także na kolistynę oraz ceftazydym-avibaktam, co dodatkowo komplikuje leczenie zakażeń.
W obliczu rosnącego zagrożenia, zarówno WHO, jak i ECDC wzywają do pilnego wdrożenia bardziej rygorystycznych środków kontroli zakażeń. A także podjęcia działań mających na celu zwiększenie świadomości na temat hvKp wśród pracowników ochrony zdrowia.
Mówi się, że konieczne jest także zwiększenie zdolności diagnostycznych laboratoriów oraz rozwój systemów monitorowania, które pozwolą na dokładniejsze śledzenie rozprzestrzeniania się tej bakterii i umożliwią skuteczniejsze leczenie pacjentów.
QUIZ: Znasz się na wszystkim? Sprawdź się w tym teście z wiedzy ogólnej
Według obu organizacji wzrost liczby zakażeń hvKp stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla osób z osłabionym układem odpornościowym, ale także dla zdrowych ludzi, którzy dotychczas byli mniej narażeni na poważne infekcje bakteryjne.
Szczepy hvKp mogą powodować inwazyjne zakażenia, takie jak zapalenie płuc, ropnie wątroby czy zakażenia krwi, które rozwijają się szybko i są trudne do leczenia. Co dla pacjentów oznacza, że mogą być bardziej narażeni na ciężkie zakażenia, które nie reagują na standardowe terapie antybiotykowe.
To z kolei może prowadzić do dłuższych hospitalizacji, większego ryzyka powikłań oraz wyższej śmiertelności. Dlatego WHO i ECDC podkreślają, że tak ważne jest, aby systemy opieki zdrowotnej były przygotowane na skuteczne zarządzanie przypadkami zakażeń hvKp oraz na wdrożenie odpowiednich środków zapobiegawczych, które mogą zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się tej bakterii.
WHO i ECDC wzywają do wzmocnienia nadzoru epidemiologicznego, zwiększenia zdolności diagnostycznych oraz podniesienia świadomości wśród pracowników ochrony zdrowia. Jednocześnie konieczne jest rozwijanie nowych strategii terapeutycznych oraz badań nad nowymi antybiotykami, które będą skuteczne w walce z tym groźnym patogenem.
Czytaj także:
Reklama.
Sonda
Czy syłszałeś/-aś już o bakterii Klebsiella pneumoniae i szczepie hvKp?