Pod koniec 2023 roku zmarł Matthew Perry. Aktor, który zdobył ogromną rozpoznawalność dzięki roli Chandlera Binga w serialu komediowym "Przyjaciele", miał 54 lata. Perry został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Dopiero teraz nastąpił przełom w śledztwie ws. tego, co tam się wydarzyło. Są pierwsi aresztowani, w tym dwóch lekarzy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Z pierwszych doniesień mediów w USA wynikało, że policja dokonała aresztowań w związku ze śmiercią gwiazdy serialu "Przyjaciele" Matthew Perry'ego. Jak przekazały źródła serwisu TMZ, w trakcie akcji zatrzymano co najmniej jednego lekarza i kilku dilerów narkotyków.
Nowe doniesienia ws. śmierci gwiazdy "Przyjaciół"
Portal pisze także, że funkcjonariusze prowadzący skonfiskowali komputery, telefony i inny sprzęt elektroniczny.
W sprawie tych zatrzymań TMZ dowiedział się, że policja dokonała "wielu aresztowań", w tym "przynajmniej jednego lekarza wraz z kilkoma dealerami, którzy pomogli zorganizować i dostarczyć ketaminę Perry’emu".
To Departament Policji Los Angeles prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci Perry’ego wraz z m.in. funkcjonariuszami DEA (Agencja do Walki z Narkotykami-red.).
Z kolei agencja AP uściśliła potem te informacje. Powołując się na lokalną prokuraturę, agencja podała, że w związku ze śmiercią gwiazdy serialu "Przyjaciele" oskarżono pięć osób, w tym asystenta aktora i dwóch lekarzy.
– Wiedzieli, że to, co robią, naraża Perry’ego na wielkie niebezpieczeństwo – stwierdził prok. Martin Estrada.
Przypomnijmy, że sekcja zwłok aktora wykazała, że stężenie ketaminy we krwi mieściło się w zakresie stosowanym w znieczuleniu ogólnym podczas operacji.
Aktor został znaleziony pod koniec października 2023 roku bez oznak życia w wannie, prawdopodobnie się w niej utopił. Mimo prób ratownicy nie byli w stanie przywrócić mu czynności życiowych.
Wówczas Warner Bros. wydał oświadczenie w sprawie ich gwiazdy. "Jesteśmy zdruzgotani śmiercią naszego drogiego przyjaciela Matthew Perry’ego. Matthew był niezwykle utalentowanym aktorem i częścią rodziny Warner Bros. Television Group. Wpływ jego geniuszu komediowego był odczuwalny na całym świecie, a jego dziedzictwo pozostanie w sercach tak wielu osób. To bolesny dzień i przesyłamy wyrazy współczucia jego rodzinie, bliskim i wszystkim oddanym fanom" – napisano.
"Friends" czyli serial "Przyjaciele"
Serial "Przyjaciele", który przyniósł wielką popularność całej szóstce aktorek i aktorów w rolach głównych, w tym Perry'emu, był nadawany przez NBC od 1994 do 2004 roku. Matthew Perry wcielił się w nim w rolę Chandlera Binga.
Matthew Perry urodził się w 19 sierpnia 1969 roku w Williamstown w stanie Massachusetts.Jego rodzice rozstali się, zanim skończył rok. Przez pierwsze 15 lat życia Matthew Perry mieszkał w Ottawie z matką, kanadyjską dziennikarką.
W dzieciństwie odnosił spore sukcesy w tenisie, jednak bardziej pociągał go showbiznes. Jako nastolatek Perry przeniósł się do swojego ojca, amerykańskiego aktora i modela, który mieszkał w Los Angeles. Tam chłopak zaczął grywać najpierw w szkolnych przedstawieniach, a następnie rozpoczął karierę telewizyjną od zagrania w serialu "Second Chance".
Mimo że produkcja nie była sukcesem, Matthew Perry skutecznie zaczepił się w przemyśle filmowym. Przełomem okazał się rok 1993, gdy aktor otrzymał rolę Chandlera w serialu "Przyjaciele". Publiczność, która zobaczyła pierwsze odcinki w roku 1994, pokochała perypetie szóstki młodych mieszkańców Nowego Jorku, którzy wchodzą w dorosłość, szukając szczęścia i miłości, a do tego zawsze mogą liczyć na siebie nawzajem.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.