Ciągle się gdzieś spieszymy, żyjemy w zawrotnym tempie, nierzadko towarzyszy nam stres. To częsty scenariusz dnia wielkomiejskiego mieszkańca. Miejski stres wynika z przebodźcowań: nadmiaru hałasu, liczby zdarzeń, korków. Wszystko to sprawia, że dopada nas zmęczenie. Niejednokrotnie potrzebujemy wytchnienia, zatrzymania się na chwilę, odpoczynku i odblokowania.
Reklama.
Podróż na Polesie Lubelskie i do Krainy Lessowych Wąwozów przyniosła mi tak potrzebny spokój i relaks. To naprawdę wyjątkowy zakątek, pełen dzikiej natury, rozległych bagien, jezior i lasów. Urokliwe miejsca tworzą klimat sprzyjający regeneracji. Fot. Dorota Olendzka
Reklama.
Obcowanie z naturą ma potężny, pozytywny wpływ na nasz mózg, emocje i zdrowie psychiczne. Natura działa jak lek, wspierając nas w regulacji emocji, poprawie nastroju i zwiększeniu ogólnego poczucia dobrostanu. Oto kilka przykładów, jak korzystnie przyroda wpływa na nasze samopoczucie:
redukuje stres: obcowanie z naturą, obserwowanie przyrody pomaga obniżyć poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu
poprawia nastrój: zieleń i naturalne otoczenie stymulują produkcję endorfin i serotoniny, co przyczynia się do poprawy nastroju
zwiększa kreatywność: przebywanie w otoczeniu natury wpływa pozytywnie na zdolności twórcze.
poprawia koncentrację: zieleń może wspierać funkcje poznawcze, poprawiając naszą zdolność do koncentracji i uwagi
pomaga nam się zrelaksować dzięki kąpielom leśnym (japońska terapia shinrin-yoku): już 20 minut w lesie znacząco obniża poziom stresu, dzięki uspokajającemu działaniu zieleni, dźwięków natury oraz zapachów drzew i roślin.
poprawia koncentrację: zieleń może wspierać funkcje poznawcze, poprawiając naszą zdolność do koncentracji i uwagi
Nie bez powodu zapewne Steve Jobs, kiedy podejmował kluczowe decyzje, zabierał swoich ludzi na spacer, mówiąc: "let’s walk!".
Jezioro Polesie. Fot. Agnieszka Michalik
Podróż na Polesie Lubelskie i do Krainy Lessowych Wąwozów przyniosła mi tak potrzebny spokój i relaks. To naprawdę wyjątkowy zakątek, pełen dzikiej natury, rozległych bagien, jezior i lasów. Urokliwe miejsca tworzą klimat sprzyjający regeneracji.
Dla mnie, mieszczucha żyjącego na co dzień w zawrotnym tempie, kontakt z tak dziewiczą przyrodą był prawdziwym balsamem. Dzięki spokojnemu charakterowi regionu można tu wyciszyć się i naładować pozytywną energią. Jest to raj dla miłośników pieszych wędrówek, obserwacji przyrody i fotografii. Zwolnijmy na chwilę, zatrzymajmy się i cieszmy się otaczającą nas naturą.
Kraina Bagien i Dziewiczej Przyrody
Polesie znane jest z malowniczych bagien, torfowisk i rozległych lasów. To jeden z najbardziej dziewiczych obszarów w Polsce, gdzie można podziwiać unikalne gatunki roślin i zwierząt. Poleski Park Narodowy przyciąga turystów szukających spokoju i kontaktu z naturą. Spacer po drewnianych kładkach wśród bagien dostarcza niezapomnianych wrażeń, a cisza przerywana jedynie śpiewem ptaków pozwala na oderwanie się od zgiełku codziennego życia.
Poleski Park Narodowy. Fot. Mateusz Łysiak
Poleski Park Narodowy to serce tego obszaru i jedno z ostatnich miejsc w Europie Środkowej, gdzie zachowały się tak rozległe tereny podmokłe. Stanowią one naturalne schronienie dla wielu zagrożonych gatunków fauny i flory, w tym żółwia błotnego, który jest symbolem parku. Wiedzieliście, że w Polsce bytują żółwie? Przyznam się, że ja nie wiedziałam.
Żółw błotny. Fot. Agnieszka Michalik
Jezioro Piaseczno ujęło mnie całkowicie. Prawdziwa perełka przyrodnicza, otoczona lasami mieszanymi. Woda jest tu krystalicznie czysta (pierwsza klasa czystości). Nad brzegami jeziora rozciągają się torfowiska i bagna. Wszystko to nadaje temu miejscu dziki i dziewiczy charakter. To idealna propozycja zarówno dla turystów szukających aktywnego wypoczynku, jak i dla tych, którzy pragną zwyczajnie odpocząć. Spokój wody i otaczająca natura mają kojący wpływ na duszę i ciało.
Jedną z największych atrakcji Jeziora Piaseczno są drewniane kładki i pomosty. Spacer po kładkach oferuje widoki na panoramę jeziora i przyległe mokradła. Poranne mgły unoszące się nad jeziorem, zwłaszcza wiosną i jesienią, tworzą magiczną atmosferę.
Jezioro Piaseczno. Fot. Karolina Burda
Kraina Lessowych Wąwozów
Kraina Lessowych Wąwozów to teren pełen malowniczych wąwozów i ścieżek spacerowych, gdzie gęste lasy, naturalne wzniesienia i głębokie doliny tworzą wyjątkowy klimat. Te unikalne, zapierające dech w piersiach formacje geologiczne, wyrzeźbione przez wodę w miękkim lessowym podłożu, tworzą wąskie, malownicze ścieżki wśród wysokich, stromych ścian. Spacerując wąwozami, można poczuć się jak w naturalnym labiryncie, w którym przyroda stworzyła miejsce o wyjątkowym charakterze. Wąwozy te są szczególnie urokliwe jesienią, gdy otaczające je drzewa przybierają złociste i czerwone barwy, tworząc prawdziwy spektakl kolorów.
Możecie też skorzystać z Retro Meleksa. Osoba biorąca udział w takiej formie zwiedzania otrzymuje nakrycie głowy, które z przymrużeniem oka pozwala nam się przenieść w czasie i poznać przeszłość okolic. Ciekawe historie i smaczki regionu będzie wam opowiadać kierująca meleksem urocza przewodniczka. A jeśli chcecie odwiedzić prawdziwe labirynty, zapraszam do Parku Labiryntów w Rąblowie.
Lesserowe Wąwozy i Retro Meleks. Fot. Dorota Olendzka
Retro Meleks. Fot. Dorota Olendzka
Rąblów to wyjątkowe miejsce na mapie Polski, znane przede wszystkim z Parku Labiryntów i Miniatur, które znajduje się w otoczeniu naturalnych wąwozów. W parku można przejść przez kilka tematycznych labiryntów np. labirynt żywopłotowy – stworzony z krzewów i wymagający dobrego poczucia orientacji. Dodatkową atrakcją jest Park Miniatur, gdzie odwiedzający mogą ujrzeć repliki znanych budynków z okolic. Całość uzupełniają piękne ścieżki wąwozów charakterystycznych dla obszaru, które są naturalnym walorem tej okolicy.
Park Labiryntów i Miniatur w Rąblowie. Fot. Agnieszka Michalik
Atrakcją regionu jest też Młyn Hipolit, który znajduje się we wsi Nowy Gaj nad rzeką Bystrą w sercu Krainy Lessowych Wąwozów. Zbudowano go w 1937 r., należy do "Szlaku żelaza i kowalskich tradycji" i jest uznawany jest za jedną z "Perełek Lubelszczyzny". Właściciel tego obiektu muzealno-rekreacyjnego to prawdziwy pasjonat minerałów, skamieniałości i meteorytów. Bardzo ciekawie o nich opowiada i organizuje warsztaty. A jest o czym, bo tutejsze zbiory liczą ponad 5 tysięcy eksponatów i są stale uzupełniane. "Gwiazdą" jest Meteoryt Niedźwiada, który spadł ok. 40 mln lat temu w okolicach Lubartowa.
Młyn Hipolit we wsi Nowy Gaj. Fot. Anna Moleda
Możliwość zakwaterowania w okolicy umożliwia Glamping przy Młynie Hipolit. Glamping, czyli luksusowe namioty łączące komfort hotelowy (mają wszystkie udogodnienia) z przygodą biwakowania. Okolica jest znana z malowniczych lessowych wąwozów, które tworzą niezwykły krajobraz – idealny na spacery, wędrówki czy wyprawy rowerowe.
Glamping przy Młynie Hipolit. Fot. Dorota Olendzka
Z olbrzymich okien rozciąga się widok na rzekę i ogród oraz okoliczną faunę: ptaki, bobry i konie. Goście mogą wybrać nocleg w dwóch kopułach. Każda pomieści 4 osoby. W kopule "przyrodniczej" o nazwie Botanika mile widziane są również zwierzęta. Natomiast w kopule nazwanej Vega wykonanej w stylistyce kosmicznej mogą przebywać osoby cierpiące na alergię. Jest też trzecia kopuła Gemini, ale ona pełni już funkcję planetarium, które oferuje m.in. nocne obserwacje nieba przez teleskop.
Dzięki połączeniu pięknej przyrody i komfortu glamping przyciąga gości szukających relaksu i ucieczki od codziennego zgiełku w otoczeniu natury. Tu poczujesz się oderwana/y od cywilizacji. To doskonała propozycja dla osób, które chcą połączyć wygodę z przygodą i odkrywać piękno polskiej wsi w niecodzienny sposób.
W malowniczej wsi Nowy Gaj w sąsiedztwie Wąwozu Lipcyk mieści się też obiekt "Nad Lipcykiem" prowadzony przez małżeństwo Barbarę i Wiesława Czerniec. Jest tu ustyuowany samodzielny, kameralny i ponad stuletni drewniany domek z poddaszem do wyłącznej dyspozycji gości. Posiada dwie dwuosobowe sypialnie na piętrze oraz przytulny salon z sofą i kominkiem na parterze. Świetne miejsce na relaks w otoczeniu natury. Odpoczniesz tu na przylegającym do domku tarasie, możesz wygodnie usiąść, wypić kawę, poczytać książkę czy po prostu nacieszyć się widokiem i spokojem.
"Nad Lipcykiem". Fot. Dorota Olendzka
Okolica sprzyja odbiorowi natury wszystkimi zmysłami. Miejsce jest idealną propozycją dla osób szukających ciszy, spokoju i bliskiego kontaktu z przyrodą, stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania urokliwych zakątków Lubelszczyzny. Już około 3 km od domku znajduje się uzdrowiskowy Nałęczów.
Co jeszcze warto zwiedzić w regionie?
Kowalstwo w Wojciechowie. W Wojciechowieznajduje się Muzeum Kowalstwa, pierwsze w Polsce muzeum dokumentujące ten rodzaj rzemiosła, który łączący sztukę użytkową z artystycznym rękodziełem.
Obiekt zajmuje najwyższą kondygnację szesnastowiecznej Wieży Ariańskiej i posiada ponad 900 eksponatów. Największym z nich jest stara kuźnia z paleniskiem, kowadłem i miechem kowalskim i innymi narzędziami pracy kowala. Metalowym wyrobom użytkowym (grace, motyki, kosy, sierpy, wasąg, brony) towarzyszy bogata kolekcję wyrobów artystycznych takich jak pas cnoty czy patera na owoce.
Stuletnia kuźnia w Wojciechowie: Roman Czerniec to właściciel kuźni i wybitny kowal z Wojciechowa, który swoją pasję i talent do kucia żelaza przekształcił w sztukę najwyższej klasy. Jest jednym z najbardziej cenionych kowali w Polsce, znanym z mistrzowskiej precyzji i estetyki swoich wyrobów.
Stuletnia kuźnia w Wojciechowie. Dorota Olendzka
Oferuje fascynujące warsztaty, pokazy kucia, w czasie których można nauczyć się sztuki kowalstwa oraz tworzenia unikalnych przedmiotów, a także oderwać się od codziennych trosk. Dodatkowo jest to bardzo charyzmatyczny człowiek, zabawnie i ciekawie opowiadający o swojej sztuce. Inspiruje i kształci kolejne pokolenia kowali.
Jego działalność w Wojciechowie przyciąga miłośników sztuki kowalskiej z całego kraju. Wojciechów, będący od wieków polskim centrum kowalstwa, zyskał dzięki Panu Romanowi dodatkową renomę, stając się miejscem dla entuzjastów kowalstwa oraz osób pragnących zgłębić tajniki tego rzemiosła.
"Manufaktura Różana" w Końskowoli to miejsce, które zajmuje się produkcją ręcznie robionych wyrobów z owoców i płatków dzikiej róży. Ten rodzinny biznes, prowadzony z pasją do tradycyjnych metod i naturalnych składników, zdobywa popularność dzięki wysokiej jakości i autentyczności swoich produktów. Właścicielki chętnie dzielą się swoją pasją, opowiadają o odmianach róż, a Ty w tej pięknej scenerii doświadczysz ich zapachu i smaku oferowanych dzieł.
"Manufaktura Różana" w Końskowoli. Fot. Agnieszka Michalik
"Manufaktura Różana" w Końskowoli. Fot. Dorota Olendzka
W Ludwinowie spotkamy kolejnych pasjonatów: Panią Martę i Karola Żaków. Prowadzą oni Winnicę Ludvinus, której nazwa pochodzi właśnie od nazwy miejscowości, w której Państwo prowadzą swój biznes – Ludwinów. Ludwin to imię oznaczające "przyjaciel ludzi". Tacy przyjacielscy są też właściciele. W winnicy Ludvinus uprawiane są różne odmiany winorośli, które dostosowane są do klimatu i warunków glebowych regionu.
Winnica Ludvinus w Ludwinowie. Fot. Dorota Olendzka
Wina tu produkowane często mają nuty owocowe z wyraźnym akcentem regionalnym, co sprawia, że są unikatowe. Dzięki starannemu procesowi produkcji oraz doborowi winorośli wina wyróżniają się na rynku.
Winnica Ludvinus oferuje możliwość zwiedzania oraz degustacji swoich produktów. To doskonała okazja, by poznać proces produkcji wina oraz spróbować różnych win, dowiedzieć się więcej o sztuce winiarskiej i skosztować lokalnych smaków.
Agroturystyka w Polesiu Lubelskim i Krainie Lessowych Wąwozów
Odwiedziny Polesia Lubelskiego i Krainy Lessowych Wąwozów to doskonała okazja, aby obcować z naturą, odkrywać bogactwo przyrody, a także skorzystać z oferty agroturystycznej, która zapewnia kontakt z tradycją, kulturą i spokojem polskiej wsi. Coraz więcej osób odkrywa agroturystykę jako idealny sposób na relaks, regenerację psychiczną i ucieczkę od miejskiego zgiełku. Do tego miejsca przyciąga też życzliwość gospodarzy. Codzienność na wsi, z dala od technologii i miejskich udogodnień, ma zbawienny wpływ człowieka, pomagając w naładowaniu się pozytywną energią i skupieniu na tym, co naprawdę ważne.
Agroturystyka w tym regionie rozwija się dynamicznie i oferuje odwiedzającym szeroki wybór usług. Wiele gospodarstw agroturystycznych zapewnia noclegi w tradycyjnych, wiejskich domach, możliwość spróbowania lokalnej kuchni oraz udział w warsztatach i zajęciach. Gospodarstwa często są prowadzone przez ludzi z pasją do regionu, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą o historii i kulturze miejsc, w których żyją.
A jak dotrzeć do sprawdzonych gospodarstw turystycznych?
Polska Federacja Turystyki Wiejskiej "Gospodarstwa Gościnne" stara się ułatwić turystom odnalezienie tych wyjątkowych miejsc, gdzie komfortowe warunki łączą się z pięknem polskiej wsi. Jednym z narzędzi, jakie są stosowane, jest system kategoryzacji wiejskiej bazy noclegowej – system słoneczek. Dzięki temu systemowi obiekty noclegowe oceniane są pod kątem jakości oferowanych usług, wyposażenia, atrakcji, a także ogólnego standardu.
System słoneczek, podobny do gwiazdek w hotelarstwie, pozwala wyróżnić gospodarstwa o wyższym standardzie i podkreśla ich specyficzny charakter. Dzięki niemu goście mogą łatwiej znaleźć miejsce, które spełni ich oczekiwania, zarówno jeśli chodzi o wygodę, jak i otoczenie sprzyjające wypoczynkowi.
Ten system jest także wyrazem dbałości o wysoką jakość turystyki wiejskiej w Polsce i o rozwój tej branży, wspierając gospodarstwa agroturystyczne w dostosowaniu się do potrzeb współczesnych turystów, poszukujących przyrody i komfortu w jednym miejscu. Agroturystyka to nie tylko sposób na odpoczynek, ale także okazja, by zanurzyć się w lokalnych tradycjach, przyrodzie i skosztować regionalnych smaków.
"Wypoczynek na wsi" oraz "Wypoczynek u Rolnika" to dwa typy oferty agroturystycznej:
"Wypoczynek na wsi" to oferta spełniająca podstawowe wymagania, jakie są stawiane kwaterom agroturystycznym. Goście mają dostęp do prostych, ale komfortowych warunków, które zapewniają relaks i kontakt z naturą, jednak bez głębszej integracji z rolniczym trybem życia.
"Wypoczynek u Rolnika" to bardziej rozbudowana forma agroturystyki, która oprócz zakwaterowania oferuje możliwość uczestnictwa w codziennym życiu gospodarstwa rolnego. Gospodarstwo oferuje posiłki przygotowane na bazie własnych produktów oraz dania regionalne, co pozwala gościom na autentyczne doświadczenie lokalnej kuchni. Dodatkowo goście mogą poznać tradycje, kulturę i folklor regionu poprzez wystrój wnętrz, zwyczaje i umiejętności prezentowane przez gospodarzy.
Agroturystyka "Pod Jabłonią" w Celejowie to miejsce, które przyciąga gości szukających spokoju i bliskości natury. Przepiękny i rozległy teren z sadem jabłoni koi nasze serca. Gospodarstwo oferuje komfortowe noclegi w malowniczej scenerii. To idealne miejsce na weekendowy wypad z rodziną lub przyjaciółmi. Przemili gospodarze, Kasia i Paweł, są bardzo życzliwi i przyjaźni, a przybywający w gościnę turyści czują się jak rodzina i chętnie tu wracają. Małżeństwo przygotowuje przepyszne dania, Tu rozkoszowałam się regionalnym cebularzem. Agroturystyka posiada najwyższą ocenę 3 słoneczek.
Agroturystyka "Pod Jabłonią" w Celejowie. Fot. Dorota Olendzka
Agroturystyka w Dolinie Stawów w Wąwolnicy: Wędkarstwo i Smakowanie Lokalnych Ryb
Gospodarstwo wędkarskie "Agroturystyka w Dolinie Stawów" to raj dla miłośników rybołówstwa i smakoszy. W Dolinie Stawów można nie tylko spróbować świeżo złowionych ryb przygotowanych według tradycyjnych przepisów, ale także sprawdzić swoje umiejętności w wędkarstwie. Gospodarstwo dysponuje stawami, w których można złowić różne gatunki ryb. Oferuje także bezpłatne rowery i plac zabaw.
Gospodarstwo wędkarskie "Agroturystyka w Dolinie Stawów". Fot. Dorota Olendzka
Domek w Miłocinie to niezwykłe miejsce w otoczeniu wspaniałych lasów, które skradło moje serce. Właścicielka to wspaniała kobieta, z wykształcenia pedagog, siostrzana dusza. Gdy ją poznałam, to czułam, jakbym znała ją od lat.Nauczyła się jeździć konno w wieku 45 lat, uczy teraz innych tej sztuki, także dzieci niepełnosprawne, w otoczeniu natury.
Miejsce inspiruje, pomaga odkryć drogę do siebie, swoje pasje. Tu jest tak pozytywna energia, czujesz, że "nie ma rzeczy niemożliwych" i cisną się na usta słowa: "Nie odkładaj marzeń na później". Motorem działań właścicielki Pani Lusi jest miłość i pasja. Dzieli się swoimi cudami z przybywającymi tu gośćmi. Byłam tu z fantastyczną ekipą, czuło się tę inspirującą energię. Ktoś zaczął grać, ktoś zaśpiewał, ktoś zaczął tańczyć. Aż nie chciało się opuszczać tego miejsca i ciągle przywołuję je w pamięci.
Domek w Miłocinie. Fot. Dorota Olendzka
Kolejną miłośniczką koni, jaką poznałam, jest Renata Karow. Właścicielka prowadzi "Zagrodową Osadę" w Uściążu na obszarze rozległej posesji o powierzchni 3 hektarów. To zaledwie 6 km od Kazimierza Dolnego. Znajduje się tu dworek, stuletnia stodoła, a wszystko otoczone lasem i łąką. Zaciszne gospodarstwo posiada też restaurację serwującą przepyszne regionalne dania, które przygotowywane są z lokalnych produktów.
Goście mogą również zrelaksować się w salonie z kominkiem i biblioteką. Organizowane są tu różnego rodzaju warsztaty. Mieliśmy okazję przebywać z przyjacielskimi końmi, pasącymi się na pastwisku. Głaskaliśmy nie tylko konie, ale i koty, a jak wiemy zwierzęta, to najlepsze "ładowarki" na świecie!
"Zagrodowa Osada" w Uściążu. Fot. Karolina Burda
Gospodarstwo Ekologiczne "Zaborze 47"mieści sięna skraju Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Pani Kasia z mężem Rafałem proponuje odpoczynek w stylu "slow-life". Małżeństwo dba o środowisko i promuje zrównoważone metody uprawy. Gospodarstwo jest świetnym przykładem ekoturystyki, proponuje noclegi na wysokości wśród gałęzi. Wśród drzew są rozciągnięte siatki, bardzo polecam tę formę relaksu. Widać też dbałość o każdy szczegół w siedlisku.
Na terenie agroturystyki znajduje się park linowy z tyrolką, w stodole zaś przestrzeń z przejściami i siatkami, którą uwielbiają najmłodsi goście. Warto rozważyć tu odwiedziny, to idealne miejsce dla osób, które chcą doświadczyć życia w harmonii z naturą. Oferta gospodarstwa obejmuje szeroki wybór ekologicznych produktów wytwarzanych bez sztucznych dodatków i chemii, przy użyciu tradycyjnych, sprawdzonych metod. Można tu skorzystać z apiterapii, czyli terapii produktami pszczelimi.
Gospodarstwo Agroturystyczne "Przy Gościńcu" w Ludwinie oferuje imprezy okolicznościowe. Bardzo często organizowane są tu wieczory panieńskie, które na długo pozostaną w pamięci przyszłej panny młodej i jej przyjaciółek. To jest także super miejsce np. na "Baby Shower" i nie tylko. Gospodyni wraz z córkami przygotowują niezapomniane atrakcje i dania oraz zapewniają rodzinną, ciepłą atmosferę. Miejsce posiada idealne na relaks i odprężenie saunę i jacuzzi, klimatyczną altanę, doskonałą do wspólnych rozmów i biesiadowania.
Gospodarstwo Agroturystyczne "Przy Gościńcu" w Ludwinie. Fot. Karolina Burda
A jeśli chcemy znaleźć wypoczynek w pobliżu Jeziora Piaseczno w sercu Poleskiego Parku Narodowego, to polecam Agroturystykę Polesie. Miejsce położone jest na łące, blisko lasów. Sąsiedztwo parku narodowego powoduje, że na "wyciągnięcie ręki" można tu spotkać i obserwować wiele cennych gatunków zwierząt, takich jak łosie, sarny, jelenie, bobry, żurawie, bociany białe i czarne, czaple, dudki i żółwie błotne. Do wsłuchiwania się w głosy natury i obcowania z przyrodą zapraszają gospodarze: Ania i Grzegorz Gołoś.
Doskonała alternatywa
Polesie Lubelskie i Kraina Lessowych Wąwozów to region, gdzie przyroda i tradycja harmonijnie się ze sobą łączą. Od dziewiczych bagien Polesia, przez pełne życia krajobrazy Lubelszczyzny, aż po tajemnicze lessowe wąwozy – każdy znajdzie tutaj coś dla siebie!
Fot. Dorota Olendzka
Agroturystyka w tym regionie stanowi doskonałą alternatywę dla osób szukających odpoczynku i ucieczki od miejskiego stresu. Bez względu na to, czy preferujesz piesze wędrówki, warsztaty rękodzieła, czy relaks nad Jeziorem Polesie, kraina ta z pewnością spełni Twoje oczekiwania.
