To idealny SUV na każdą trasę? Sprawdziłam go w podróży przez Skandynawię
redakcja naTemat.pl
01 grudnia 2024, 17:18·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 01 grudnia 2024, 17:18
Podczas listopadowych, ale słonecznych dni na skandynawskich drogach miałam okazję testować nową wersję Volvo XC90 – SUV-a, uchodzącego za jeden z najbardziej luksusowych i dopracowanych na rynku.
Reklama.
Reklama.
Z Kopenhagi do Malmö za kierownicą Volvo XC90
Trasa obejmowała zarówno miejskie ulice stolicy Danii, jak i malownicze krajobrazy południowej Szwecji. Z pełnej życia Kopenhagi, gdzie ulice tętnią miejskim ruchem, a nowoczesne budynki przeplatają się z zabytkową architekturą, wyruszyliśmy w kierunku Malmö. Wjeżdżając na most Öresund, łączący Malmö z Kopenhagą, odniosłam wrażenie, jakby świat przed nami otworzył swoje ramiona.
Pod kołami solidna konstrukcja inżynieryjna, a wokół – niekończące się przestrzenie i zapierający dech w piersiach widok na wody Sundu. Obserwowanie harmonijnego połączenia tętniącej życiem Kopenhagi z uporządkowaną szwedzką prowincją, siedząc w komfortowym fotelu i prowadząc potężnego, a zarazem zaskakująco subtelnego w obsłudze SUV-a, to prawdziwe crème de la crème podróży.
Volvo XC90 poruszało się z gracją – płynność jazdy i doskonale wyciszone wnętrze pozwalały zapomnieć o zgiełku codzienności. Nawet przy silnym wietrze, dość odczuwalnym na zawieszonym pośród wód moście, auto pozostawało stabilne, a ja mogłam w pełni skupić się na widokach i delektować się tą wyjątkową trasą.
Ciche wnętrze samochodu odgradzało od świata zewnętrznego, tworząc atmosferę spokoju i relaksu. Na otwartych terenach okolic Malmö zaczęła się prawdziwa magia. W południowej Szwecji natura pokazuje swoje najpiękniejsze oblicze. Auto płynnie prowadziło nas przez spokojne, wijące się drogi, otoczone polami i gęstymi lasami, w pełnej jeszcze jesiennej kolorystyce. Słońce delikatnie oświetlało krajobraz, podkreślając detale – samotne wiatraki, stare drewniane płoty i niskie, skandynawskie domy.
Gdy zatrzymaliśmy się na chwilę, by podziwiać widok, panoramiczny dach Volvo XC90 stał się naszą dodatkową galerią, umożliwiając nam oglądanie nieba i koron drzew, jakby były na wyciągnięcie ręki. Każdy zakręt, każda mijana wioska przynosiły nowe obrazy, które starałam się „sfotografować” w swojej głowie na wieczną pamiątkę. Wyrwana z miejskiego szaleństwa pracy i zbyt szybko toczącej się codzienności, chciałam tu zostać i zatopić się w tym miejscu po uszy!
Pierwsze wrażenie – skandynawska elegancja
Już na pierwszy rzut oka nowe Volvo XC90 zachwyca swoją sylwetką. Nowa stylistyka nadwozia emanuje nowoczesnością i pewnością siebie, nawiązując do designu w pełni elektrycznych pojazdów. Wprowadzono całkowicie przeprojektowany przód z unowocześnioną wersją charakterystycznych reflektorów Thor's Hammer, nowe wloty powietrza, odświeżony wygląd tylnych, przyciemnionych lamp i nowe wzory felg.
Designersko wyważone wnętrze auta zaprasza nas do środka, niczym luksusowy, skandynawski salon. Teksturowane materiały, ekologiczne tapicerki i minimalistyczny design sprawiają, że wnętrze XC90 jest równie nowoczesne co jego wygląd zewnętrzny. Producent oferuje dwa rodzaje tapicerek: Nordico (pochodzenia bio) oraz recyklingowaną tkaninę premium Herringbone Weave.
Na uwagę zasługują ergonomiczne siedzenia, które zapewniają idealne podparcie od ramion po uda. Wszystkie fotele są podgrzewane, a przednie dodatkowo oferują wentylację i funkcję masażu, co sprawia, że każda podróż staje się wyjątkowo komfortowa. Regulowane boczne podparcie zwiększa wygodę i stabilność podczas jazdy.
Wnętrze uzupełnia zaawansowany system oczyszczania powietrza, który dba o zdrową atmosferę i pozwala na wstępne oczyszczenie kabiny przed rozpoczęciem podróży. Dzięki aplikacji Volvo Cars można także zdalnie dostosować temperaturę, co gwarantuje maksymalny komfort niezależnie od pogody.
Nowy 11,2-calowy ekran centralny, zaczerpnięty z najnowszych modeli EX30 i EX90, oferuje nowoczesny interfejs użytkownika. Jest większy, bardziej responsywny i wyposażony w wyższą rozdzielczość, co znacząco poprawia komfort obsługi.
Komfort na drodze – auto, które płynie
Volvo XC90 to nie tylko samochód – to przestrzeń, w której jazda staje się prawdziwą przyjemnością. Niezależnie od tego, czy poruszaliśmy się po ulicach Kopenhagi, czy po gładkich szosach prowadzących do Malmö, XC90 zachowywało się jak łódź płynąca po spokojnym jeziorze. Zawieszenie z podwójnymi wahaczami z przodu oraz technologia Frequency Selective Damping zapewniają wyjątkową płynność jazdy, tłumiąc nierówności nawierzchni z niezwykłą skutecznością.
Jednym z najbardziej zachwycających elementów była cisza we wnętrzu. Dzięki zastosowaniu laminowanych szyb i piankowych wypełnień w słupkach A i B, hałas z zewnątrz był praktycznie nieodczuwalny. Na moście nad Sundem, gdzie wiatr zwykle bywa dość silny, XC90 zachowało niemal doskonałą akustykę. Była to idealna okazja, by włączyć system audio Bowers & Wilkins – muzyka brzmiała tak czysto, jakbyśmy byli na prywatnym koncercie.
Bezpieczeństwo – priorytet Volvo
Volvo od lat kojarzy się z bezpieczeństwem i nowe XC90 kontynuuje tę tradycję. Podczas testu szczególnie doceniłam system Pilot Assist, który odciąża kierowcę w korkach i na długich trasach, utrzymując auto na pasie oraz odpowiednią odległość od innych pojazdów, a także wspomagając hamowanie, przyspieszanie i kierowanie.
Warto podkreślić, że XC90 zostało wyposażone w najnowsze technologie, takie jak radary i kamery, które pomagają unikać kolizji – zarówno z innymi pojazdami, jak i z pieszymi, rowerzystami czy nawet dużymi zwierzętami, co w Szwecji, pełnej łosi, może być kluczowe.
Jazda po wiejskich drogach w okolicach Malmö była czystą przyjemnością, dzięki intuicyjnemu prowadzeniu samochodu. Auto reagowało płynnie na każdy ruch kierownicy, a systemy wspomagania działały niezauważalnie, pozwalając w pełni skupić się na przyjemności z jazdy.
Ekologiczność i innowacje
Testowany egzemplarz XC90 był wersją hybrydową plug-in z oznaczeniem T8 eAWD, w przepięknym kolorze Bright Dusk. To samochód, który łączy w sobie moc i oszczędność – 310 KM z silnika benzynowego wspieranego przez 145 KM z silnika elektrycznego zapewnia imponujące osiągi, a jednocześnie pozwala na przejechanie do 71 km na samej energii elektrycznej.
Dla tych, którzy preferują tradycyjne silniki, Volvo oferuje także wersje "miękkich" hybryd (B5 i B6), które korzystają z nowoczesnych technologii spalania MP Miller, zapewniając niższe zużycie paliwa i mniejszą emisję CO2. B5 AWD w pięknym kolorze Denim Blue również mieliśmy okazję testować.
Przestrzeń i praktyczność
Volvo XC90 to samochód stworzony dla rodzin i miłośników długich podróży. Wszystkie siedzenia, niezależnie od ich lokalizacji, oferują ergonomiczną konstrukcję, podgrzewanie, a przednie dodatkowo wyposażone są w funkcje wentylacji oraz masażu - idealne na długie trasy.
Duży bagażnik oraz możliwość składania tylnych siedzeń na płasko sprawiają, że XC90 bez problemu poradzi sobie z przewozem większego bagażu. Co więcej, dzięki szeroko otwieranej tylnej klapie załadunek nawet dużych przedmiotów jest wyjątkowo prosty i szybki. I coś, co uratowało mnie przed odcięciem od świata z powodu zapomnianego kabla do ładowania smartfona – szybko działająca bezprzewodowa ładowarka, która w nowym modelu została umieszczona w znacznie wygodniejszym miejscu.
Wrażenia z podróży przez Skandynawię
Nasze trasy obejmowały zarówno zatłoczone ulice tętniącej życiem Kopenhagi, szerokie szosy prowadzące przez majestatyczny most nad Sundem do Malmö, jak i urokliwe okolice pełne lasów, jezior i rozległych otwartych przestrzeni. Volvo XC90 w każdym z tych warunków radziło sobie doskonale, zapewniając komfort zarówno kierowcy, jak i pasażerom.
Auto płynnie dostosowywało się do każdego rodzaju nawierzchni, a dzięki napędowi na cztery koła (eAWD) bez problemu pokonywało nawet mniej utwardzone drogi. W tych skandynawskich okolicznościach przyrody szczególnie doceniliśmy panoramiczny dach i ogromne okna, które pozwalały w pełni podziwiać widoki. Słońce wlewające się do wnętrza samochodu, harmonia otaczającej natury i wyjątkowa płynność jazdy sprawiały, że każdy pokonany kilometr był nie tylko przyjemnością, ale też okazją do zanurzenia się w pięknie tego regionu.
Volvo XC90 w takich chwilach stawało się czymś więcej niż samochodem – było prawdziwym towarzyszem podróży. To samochód, który w pełni oddaje ducha skandynawskiego minimalizmu, zaawansowanej technologii i dbałości o bezpieczeństwo. Jego uniwersalny charakter sprawia, że doskonale sprawdza się zarówno na miejskich ulicach, jak i w dalekich podróżach.
Podczas testów XC90 mogłam doświadczyć, jak łączy luksus, bezpieczeństwo i funkcjonalność. To nie tylko pojazd, ale prawdziwy partner podróży, który pozwala cieszyć się każdą chwilą za kierownicą.