
Według niektórych źródeł ten odgłos może się pojawiać u 50 do nawet 90 procent umierających pacjentów. Zwykle na 24 do 48 godzin przed śmiercią. Przypomina nieco bulgotanie lub chrapanie, ale jego źródło jest zupełnie inne.
Rzężenie umierającego to dźwięk, który pojawia się tuż przed śmiercią. Czy osoba wtedy cierpi?
Organizm przed samą śmiercią jest na tyle osłabiony i wyniszczony, że pojawiają się m.in. zaburzenia połykania. Może temu towarzyszyć rzężenie umierającego zwane też przedśmiertnym lub "grzechotką śmierci" (od angielskiego "death rattle").
– Grzechotka śmierci jest najnormalniejszą rzeczą pod koniec życia. Jednak, jeśli tego nie znamy, może być najstraszniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek słyszeliśmy – wyjaśnia w filmiku pielęgniarka Julie McFadden, która pracuje w hospicjum. Na TikToku jest znana jako "Hospice Nurse Julie".
Następnie tłumaczy, z czego to się bierze. – Na koniec życia ciało dalej produkuje ślinę w ustach, jednak nasz mózg już dłużej nie komunikuje, by ją przełykać. Do tego nasze mięśnie tutaj (na filmiku pokazuje na szyję) są słabe, więc nie jesteśmy w stanie nic przełknąć. Taka osoba jest wtedy w pełni nieprzytomna, jej usta są otwarte, ponieważ mięśnie szczęki są rozluźnione – wyjaśnia.
Jak brzmi rzężenie umierającego? Pielęgniarka z hospicjum dodała film
Stąd powietrze w czasie oddychania przechodzi przez nagromadzoną w ustach ślinę i wytwarza "bulgoczący dźwięk". Bliscy mogą sądzić, że taka osoba się dusi i cierpi, mogą nawet prosić lekarzy o odessanie śliny, ale to by mogło przynieść odwrotny efekt.
Pielęgniarka Julie zapewnia, że do wytworzenia takiego dźwięku wystarczy niewielka ilość śliny i choć brzmi to wszystko strasznie, to taka osoba nie cierpi. Zwłaszcza wtedy, gdy jest nieprzytomna. Dodaje jednak, że nawet w takim stanie, język ciała może wskazywać, że coś jest nie tak, by można było zareagować.
Pracownicy hospicjów mogą zniwelować ten dźwięk, ale raczej robią to, by zmniejszyć cierpienie rodziny umierającego, którzy przyszli w odwiedziny. Używają np. środków na wysuszenie jamy ustnej lub ustawiając łóżko tak, by pacjent był w pozycji siedzącej. Pielęgniarka dodała, że zwykle nie używa się wtedy ssaka, bo to by tylko zwiększyło produkcję śliny.
Pod koniec filmiku możemy usłyszeć dźwięk rzężenia umierającego. Opublikowała to, żeby edukować, a także, by wiedzieć, czego się spodziewać. Rzężenie to bowiem znak, że bliska nam osoba niedługo odejdzie i powinniśmy się z nią ostatni raz pożegnać.