Dużo mówiono o nowym formacie Ligi Mistrzów i poniekąd każdy wiedział, że będzie on ciekawy, a już na pewno, że "namiesza" w systemie. Nikt jednak nie spodziewał się, że aż tak.
Z powodu niespodziewanego ułożenia sytuacji w tabeli, 6. kolejka tegorocznej Ligi Mistrzów zapowiada się na najciekawszą do tej pory. Dla wielu zespołów jest to ostatnia szansa na walkę o dalsze etapy rozgrywek, a dla pozostałych to batalia o utrzymanie swojej pozycji bądź przełamanie złej formy.
W 6. kolejce dotychczasowi liderzy tabeli mają za zadanie wygrać wyjazdowy mecz z zeszłoroczną niespodzianką hiszpańskiego futbolu – Gironą FC. Co prawda w tym sezonie forma katalońskiego klubu nie zachwyca, ale nie oznacza to, że nie potrafi on zaskoczyć.
To jak drużyna Arnego Slota podejdzie do swoich dzisiejszych rywali, będziemy mogli ocenić po składzie, który Holender wystawi na boisko. Ostatni mecz z Newcastle United zremisowany 3:3, pokazał jednak, że liderzy angielskiej Premier League nie powinni lekceważyć żadnego przeciwnika.
Mecz Girona FC - Liverpool FC obejrzysz o godzinie 18:45 w CANAL+ Extra 2.
Formę Realu Madryt ciężko jest poddać konkretnej ocenie. Za każdym razem kiedy wydawałoby się, że wrócili do wygrywania i strzelania bramek znów zaczynają przegrywać i na odwrót. Dwa ostatnie mecze w La Lidze to sensacyjna porażka z Ath. Bilbao (1:2), a potem pewna wygrana przeciwko Gironie (3:0).
O ile w La Lidze drużyna "Galaktycznych" traci już tylko dwa punkty do FC Barcelony, która ostatnio coraz częściej się potyka, tak sytuacja w Lidze Mistrzów nie wygląda kolorowo.
Przegrana z AC Milanem (1:3), z Liverpoolem (0:2) oraz ta z Lille (0:1) sprawiła, że na ten moment Real ma tylko 6 punktów i znajduje się na ratującym ich szanse na awans, 24 miejscu. Tutaj tez warto poruszyć temat Kyliana Mbappe, który nie trafił dwóch karnych pod rząd, a do siatki w tym roku trafił tylko jedenaście razy.
Mecz Atalanta Bergamo - Real Madryt obejrzysz o 21:00 w Canal+ Extra 1 oraz w usłudze Canal+ Online.
W 2015 roku, jako trener FC Barcelony, Luis Enrique podnosił puchar Ligi Mistrzów. Dwa lata później dokonał niemożliwego prowadząc swoją drużynę do historycznej wygranej (6:1) przeciwko PSG, po tym jak w pierwszym meczu przegrał (0:4).
Tak jak Luis Figo przeszedł z FC Barcelony do Realu Madryt, tak Luis Enrique jako trener powrócił do PSG robiąc Barcelonie to, co kilka lat temu zgotował Paryżanom.
Drużynę z Parku Książąt udało mu się doprowadzić aż do półfinału. Ale to już tylko historia z zeszłego sezonu. Na ten moment Francuzi nie radzą sobie najlepiej i zajmują 25. miejsce. Jeśli chcą zawalczyć o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów będą musieli pokonać RedBull Salzburg, co zważywszy na ich formę w tych rozgrywkach wcale nie będzie takie oczywiste.
Mecz PSG - RedBull Salzburg obejrzysz o 21:00 na Canal+ 360.
Czytaj także: