Internet potrafi być niebezpiecznym miejscem. Przekonała się o tym Katarzyna Kolenda-Zaleska, której konto na Twitterze zostało zaatakowane przez złośliwy program. Za pośrednictwem profilu dziennikarki rozsyłano linki do podejrzanych stron. Podobny problem dotknął w ostatnim czasie innego dziennikarza Łukasza Grassa.
Na początku kwietnia twitterowe konto Kolendy-Zaleskiej padło ofiarą wirusa, który wykorzystywał je do rozpowszechniania adresów szkodliwych stron internetowych. Umieszczane na profilu dziennikarki wpisy zapewniały np., że pod wskazanym linkiem znaleźć można informacje dotyczące suplementu diety, który wyjątkowo szybko rozprawia się z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Kolenda-Zaleska zapewniła, że nic nie wiedziała o aktywności złośliwego programu i przeprosiła ewentualnych poszkodowanych.
Podobny problem spotkał dziennikarza Łukasza Grassa, redaktora naczelnego portalu Akademia Triatlonu. Jego konto mailowe zostało zaatakowane przez wirusa. Program wysyłał do osób z listy kontaktowej wiadomości zawierające linki do podejrzanych stron internetowych. Dziwnie wyglądające maile były wysyłane także z konta pocztowego prof. Magdaleny Środy.
Jak uchronić się przed atakiem wirusów?
Co zrobić, żeby uniknąć podobnych nieprzyjemności? Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl zastrzegł w rozmowie z naTemat, że nie istnieje żaden sposób na zapewnienie całkowitego bezpieczeństwa w sieci. Zaznaczył jednak, że można podjąć co najmniej cztery kroki, które minimalizują ryzyko związane z aktywnością szkodliwego oprogramowania:
1. Należy dbać o aktualizację systemu operacyjnego i programów z których
korzystamy (zwłaszcza przeglądarek, pluginu Flasha czy też czytnika
PDF i pakietu biurowego).
2. Należy usunąć z przeglądarki niepotrzebne wtyczki (kiedy ostatnio
potrzebowaliśmy wtyczki Javy?) lub przełączyć przeglądarkę w tryb
"click to play", w którym wtyczki aktywowane są na wyraźne żądanie
użytkownika, a nie samoistnie, po wejściu na stronę. Bardziej doświadczonym internautom polecamy doinstalowanie dodatku NoScript dla Firefoksa lub ScriptSafe dla Google Chrome.
3. Warto wykorzystywać tryb "incognito/private" do logowania się na
krytyczne serwisy (np. bankowość internetowa).
4. Należy włączać dwuskładnikowe uwierzytelnianie wszędzie tam, gdzie
istnieje taka opcja (np. Facebook, Gmail, Dropbox, Wordpress). Dzięki
temu, nawet jeśli atakujący przechwycą nasze hasło, to nie będą w
stanie zalogować się na nasze konto bez dostępu do naszego telefonu.