Premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski to jedyni politycy z naszego regionu, którzy znaleźli się na prestiżowej liście najpotężniejszych ludzi świata. I choć lista liczy aż 500 nazwisk, to spis "Foreign Policy" uważa się za "listę list", czyli niezwykle prestiżową.
Lista najpotężniejszych ludzi świata została opublikowana w najnowszym numerze "Foreign Policy". Trafia na nią zaledwie jedna osoba na 14 milionów mieszkańców globu. Tworzą ją ludzie ze świata polityki, mediów, sektora energetycznego, przemysłu obronnego, a także religii. Miejsce, które dana osoba zajęła na liście nie ma większego znaczenia, gdyż nazwiska są na niej układane w porządku alfabetycznym.
Donald Tusk zapytany na wtorkowej konferencji, czy czuje się jednym z najpotężniejszych ludzi świata odpowiedział: – Nie, bądźmy poważni – stwierdził. Według premiera to "fajnie", gdy redakcja spoza Polski uznaje, że wśród 500 najpotężniejszych ludzi świata jest dwóch Polaków. Na liście znaleźli się między innymi Barack Obama, Angela Merkel czy prezydent Francji Francois Hollande.
Czytaj też: Siostry Middleton na liście "100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie"
Lista "Foreign Policy" została opracowana na podstawie innych światowych list tego typu. Wśród nich znajduje się między innymi lista opracowana przez prestiżową gazetę "Forbes", która wylicza najbardziej wpływowe osoby świata, oraz listę najbardziej wpływowych kobiet. Kolejny ranking, którym posiłkowano się przy opracowaniu najnowszego raportu, to lista autorstwa "Global Finance". Wymienione są tu osoby, które zgromadziły największe majątki oraz 50 największych banków. Autorzy "listy list" brali także pod uwagę rankingi Thomson Reuters, "Wall Street Journal" i "Vanity Fair".
Najbardziej wpływowi myśliciele
Inny wpływowy brytyjski magazyn "Prospect" opublikował listę najbardziej wpływowych myślicieli 2013 roku. Znalazła się na niej żona Radosława Sikorskiego, światowej sławy publicystka Anne Applebaum. Zajmując 24. pozycję (ex aequo z biologiem Craigiem Venterem), wyprzedziła m.in. finansistę George'a Sorosa, politologa Francisa Fukuyamę, szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde i filozofa Roberto Ungera.
Na liście najbardziej wpływowych myślicieli 2013 roku znalazło się 65 nazwisk. Zestawieniu przewodzi brytyjski ewolucjonista Richard Dawkins. Tak wysoką pozycję autor "Samolubnego genu" i "Boga urojonego" zawdzięcza najprawdopodobniej nie tylko swoim dokonaniom intelektualnym, ale i aktywności internetowej. Dawkins regularnie ćwierka na Twitterze, a jego konto obserwuje niemal 700 tysięcy osób.