
Przed sejmową komisją śledczą ds. inwigilacji systemem Pegasus zeznawała we wtorek prokurator Aleksandra Rozmierska. Od 2017 roku pracowała w I Wydziale Śledczym Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Od 2019 roku (wspólnie z prokuratorem Michałem Kierskim) prowadziła postępowanie dotyczące tzw. afery fakturowej, która dotyczyła Krzysztofa i Ryszarda Brejzów.
Afera fakturowa i przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa
– Rolę kierowniczą miał prokurator Kierski – przekazała prokurator, co cytuje TVN24. Zeznała, że pod koniec 2020 roku śledztwo wciąż wymagało przeprowadzenia kolejnych czynności, ponieważ nie wszystkie zaplanowane działania zostały dotąd zrealizowane.
– Dla mnie zasadniczym było kończenie wątku fakturowego. Były też inne wątki, które stały się przedmiotem zarzutów – powiedziała Rozmierska. Zaznaczyła, że równolegle do postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową także inne wątki sprawy były analizowane przez Prokuraturę Regionalną.
Dodała również, że nie miała żadnych podstaw, by podejrzewać, iż Krzysztof Brejza był zaangażowany w aferę fakturową. – Ja takich podejrzeń nie miałam, było to dla mnie mało prawdopodobne – podkreśliła.
Tzw. afera fakturowa dotyczyła nieprawidłowości finansowych związanych z wyłudzaniem środków z budżetu miasta Inowrocław. Centralną postacią sprawy stała się Agnieszka Ch., była kierowniczka wydziału kultury w tamtejszym ratuszu. Łączna kwota szkód przekroczyła 300 tys. zł.
O co chodziło w aferze fakturowej?
Choć to ówczesny prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza jako pierwszy w 2017 roku powiadomił prokuraturę o podejrzanych działaniach w urzędzie, sam również został objęty dochodzeniem.
Wątki z tej sprawy posłużyły jako uzasadnienie do wniosku o inwigilację Krzysztofa Brejzy – syna prezydenta, a wówczas szefa kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej.
Istotne jest to, że Agnieszka Ch. obarczała główną odpowiedzialnością za nieprawidłowości Krzysztofa i Ryszarda Brejzów. Jak podkreślał w październiku 2024 roku Krzysztof Brejza, decyzja o objęciu go inwigilacją za pomocą systemu Pegasus opierała się – jak to ujął – na "niewiarygodnych oskarżeniach byłej działaczki PiS, Agnieszki Ch. (...)", co cytuje TVP Info.
Pegasus to zaawansowane oprogramowanie szpiegujące (tzw. spyware), stworzone przez izraelską firmę NSO Group, pierwotnie przeznaczone do walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną. System ten umożliwia zdalne przejęcie kontroli nad smartfonem – bez wiedzy i zgody użytkownika.
W teorii Pegasus miał służyć jedynie służbom specjalnym i organom ścigania, jednak w praktyce ujawniono liczne przypadki jego nadużywania wobec dziennikarzy, polityków, prawników i działaczy opozycji – m.in. w Polsce, na Węgrzech, w Meksyku czy Arabii Saudyjskiej.
Zobacz także