Na kupony wydajemy rocznie 3,5 mld złotych. Z analiz Totalizatora Sportowego wynika, że Polak wydaje na kupony średnio rocznie 15 euro, a więc około 60 złotych. Jeśli wygra, to chce wydać wygraną na mieszkanie lub samochód. To skromne marzenie, bo tylko w latach 2012-2013 Polacy wygrali w Lotto 1,7 miliarda złotych.
Reklama.
Rok temu Polacy wydali na gry losowe (w tym Lotto) ponad 3,4 mld zł. Ma to bezpośrednie przełożenie na wyniki finansowe Totalizatora Sportowego. Te są rekordowe. W zeszłym roku TS miał jeden z najlepszych wyników w historii firmy. Zysk netto wyniósł 303 mln złotych. - Nasi Gracze są bez wątpienia największym mecenasem polskiej kultury i sportu - mówi Wojciech Szpil, prezes Totalizatora Sportowego. Gracze bowiem prawie 800 milionów złotych wpłacili w formie dopłat do gier i loterii. Środki te są przeznaczane na programy wsparcia sportu, kultury i zdrowia.
Dla Totalizatora Sportowego, podobnie jak dla większości operatorów w Europie, głównym źródłem przychodów są gry liczbowe. - Zwłaszcza te oferujące wysoką główną wygraną, cieszą się stałą, niesłabnącą popularnością, zarówno w Polsce, jak i Europie a ciągły rozwój nowych technologii dystrybucji i komunikacji – choć niesie za sobą też ryzyko zagrożeń – istotnie powiększa wachlarz możliwości dalszego rozwoju” – ocenia Weronika Achramowicz, radca prawny, z kancelarii Baker & McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy.
W Polsce gry liczbowe stanowią aż 90% ogólnych przychodów Totalizatora, podczas gdy średnia europejska wynosi 67%. W Polsce wynika to z bardzo ścisłych regulacji prawnych. Według TS znacząco ograniczają one możliwości działania operatora loterii. W Europie bowiem firmy z tej branży zarabiają także na loteriach pieniężnych, automatach do gry i terminalach wideoloterii. Te ostatnie są stosunkowo mało dostępne i oferowane jedynie przez 15 loterii.
Dlaczego Polacy tak masowo grają w gry losowe?
Najważniejszym celem jest chęć wygranej przeznaczenie jej na zakup mieszkania lub samochodu (80% graczy). Tymczasem co czwarty Polak chciałby przeznaczyć wygrana na podróż dookoła świata. Kobiety i mężczyźni w takim samym stopniu aktywnie biorą udział w losowaniach. Nie mają znaczenia ani płeć ani wykonywany zawód. Najbardziej aktywnymi graczami są osoby w wieku 25-50 lat, z wykształceniem średnim i wyższym (61% grających).
Polscy gracze na tle Europy
Polacy pozostają jednak daleko za europejską czołówką jeśli chodzi o kwoty wydawane na gry losowe. W Polsce jest to 15 Euro na osobę, podczas gdy europejska średnia wynosi 100 Euro. Rekordzistami są Cypryjczycy, którzy wydają średnio 435 Euro, Grecy z sumą 245 Euro, Hiszpanie (243 Euro) i Finowie (230 Euro).
‘’Polacy, pod względem wydatków na gry losowe są podobni do Chorwatów (15 Euro) i Czechów (12 Euro). Tymczasem już Słowacy czy Węgrzy kupują dwukrotnie więcej losów od naszych rodaków (28-30 Euro) ‘’ – ujawnia Wojciech Szpil, prezes TS.
Fakt ten może wynikać z mniejszej ilości punktów sprzedaży gier w Polsce. W naszym kraju na jeden punkt przypada 3000 mieszkańców - ponad dwukrotnie mniej od średniej krajów Unii Europejskiej (jeden punkt na 1365 mieszkańców). W sąsiadujących z Polską Czechach średnia wynosi 1700 mieszkańców, a w rekordowych pod tym względem Włoszech 400 mieszkańców na jeden punkt.