Jan Kulczyk obronił tytuł najbogatszego Polaka, po raz kolejny zajmując pierwsze miejsce w rankingu tygodnika "Wprost". Nie zmieniła się także obsada pozostałych miejsc na podium. Druga pozycja przypadła właścicielowi Polkomtela i Cyfrowego Polsatu Zygmuntowi Solorzowi, a trzecia słynącemu z zamiłowania do rajdów samochodowych Michałowi Sołowowi. Co ciekawe, Kulczyk i Solorz zdają się nie odczuwać kryzysu gospodarczego. Ich majątki wciąż rosną.
Tygodnik "Wprost" przedstawił tegoroczną edycję zestawienia najbogatszych Polaków. Na szczycie bez zmian. Pierwsze miejsce przypadło Janowi Kulczykowi, którego sklasyfikowano razem z synem Sebastianem. Potomek biznesmena znalazł się na liście, ponieważ 63-letni ojciec stopniowo przekazuje mu coraz więcej obowiązków związanych z zarządzaniem rodzinnymi interesami. Na początku 2014 roku 33-letni Sebastian Kulczyk ma zostać prezesem grupy Kulczyk Investments. W pokoleniowej zmianie warty uczestniczy też jego siostra Dominika, która wchodzi w skład rady nadzorczej spółki.
Majątek Kulczyków "Wprost" wycenia na 12,5 miliarda złotych. Jego znaczną częścią są udziały (3 procent) w SABMiller, spółce z branży piwowarskiej, do której nalezą takie marki jak Pilsner Urquell, Tyskie, Lech i Grolsch. Wartość akcji Kulczyka szacowana jest aktualnie na 7,8 miliarda złotych. Kulczykowie inwestują także w górnictwo, prowadząc interesy m.in. w Afganistanie i Nigerii. Jan Kulczyk posiada również udziały w Autostradzie Wielkopolskiej oraz nieruchomości, których łączna wartość zamyka się w kwocie miliarda złotych.
Za Kulczykami – z majątkiem wycenionym na 10,5 miliarda złotych – znalazł się Zygmunt Solorz-Żak. Właściciel Cyfrowego Polsatu zająłby pierwszą pozycję, gdyby nie ogromny kredyt, który zaciągnął pod zakup Polkomtela, operatora sieci telefonii komórkowej Plus. Jeśli biznesmen spłaci dług (miesięczna rata przekracza 100 milionów złotych), ugruntuje pozycję Polkomtela i nie zanotuje przy tym dużych strat w innych obszarach działalności (posiada np. 51,5 procenta udziałów w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin), to w najbliższych latach może nie tylko wyprzedzić Kulczyków, ale i powalczyć o wejście do klubu 100 najbogatszych ludzi świata.
Co ciekawe, czas kryzysu gospodarczego to dobry okres zarówno dla Kulczyków, jak i Solorza. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ich majątki powiększyły się o kilka miliardów złotych (w 2012 roku Kulczyka wyceniono na 9,7 miliarda złotych, a Solorza na 8,5 miliarda).
Ostatnie miejsce na podium, tak jak rok temu, przypadło Michałowi Sołowowowi (7,45 miliarda złotych). Kolejne miejsca zajęli: urodzony w Boliwii Germán Efromovich (4,85 mld, od listopada 2012 roku posiada obywatelstwo polskie), Leszek Czarnecki (4,3 mld), Grażyna i Roman Karkosikowie (3 mld), Jerzy Starak (2,89 mld), Dariusz Miłek (2,6 mld), Grażyna Kulczyk (2,4 mld) oraz Tomasz Domogała (2,2 mld).