Polska nie jest innowacyjna. Takie wnioski wynikają z opublikowanego dzisiaj raportu Komisji Europejskiej, w którym zamykamy stawkę. Za nami tylko ogon Europy. Zdaniem eksperta fundacji FOR, Aleksandra Łaszka, pokazuje to niestety, gdzie naprawdę jest nasze miejsce w Europie.
Pocieszyć możemy się faktem, że cięgi zbiera cała Europa nie tylko my. W ubiegłym roku większość krajów Unii Europejskiej zrobiła postępy, ale i tak wyprzedzają nas Amerykanie, Japończycy i Koreańczycy. KE pociesza, że wciąż jest u nas jednak lepiej niż w Chinach, Brazylii, Indiach, Rosji, czy RPA.
Trochę marne to pocieszenie. Lepiej byłoby, gdyby większość państw UE poszła w ślady Szwecji, Danii, Niemiec i Finlandii, które przewodzą innowacyjnej Europie z wielką przewagą nad innymi. To tam najlepiej mają się wskaźniki innowacyjności, czyli zasoby ludzkie danego państwa, otwarte i atrakcyjne systemy badawcze, wsparcie dla nich (w tym finansowe), innowacyjne inwestycje przedsiębiorstw i ich wkład intelektualny, a także efekty tego wszystkiego - innowacyjne produkty, wzrost gospodarczy i nowe miejsca pracy.
Innowacyjność w Unii Europejskiej
Ranking najbardziej otwartych na innowacyjność państw
W tych wszystkich obszarach prym wiodą właśnie Skandynawowie i Niemcy znacznie zawyżający unijną średnią. Zajmująca kolejne miejsce w rankingu Belgia traci do nich sporo. Ale to już zupełnie inna liga. A tych Bruksela wyodrębniła cztery. Przedostatnią zamykamy my. Dalej już tylko najsłabiej rozwinięte państwa UE.
My, liderzy Europy, jej serce?
Dlaczego tak jest tłumaczy Aleksander Łaszek z fundacji FOR:
- Czesi zawsze byli bardziej rozwiniętym krajem. W różnych opracowaniach, Czechy są już wymienianie jako kraj wysoko rozwinięty. Polska jest cały czas krajem rozwijającym się. Bliżej jest nam do Słowacji, czy Węgier i możemy bardziej się przyłożyć, by ich dogonić.
Jak to zrobić? W fundacji Leszka Balcerowicza, która zawsze chętnie podrzuca rządowi ciekawe pomysły mają kilka prostych recept, by skutecznie gonić nawet najbardziej rozwiniętych liderów.
Jak poprawić miejsce Polski
Postulaty FOR na poprawę polskiej innowacyjności
USPRAWNIĆ sądownictwo, ochronę praw i patentów.
LIBERALIZOWAĆ dostęp do zawodów regulowanych.
OBNIŻYĆ podatki i ryzyko inwestycyjne.
- Przede wszystkim sprawnie działające sądownictwo - mówi Aleksander Łaszek. - Jeżeli inwestujemy w wysoko innowacyjną działalność, to chcemy, by nasze patenty i prawa był chronione. Przy naszych niesprawnych sądach jest sporo innowacyjnych przedsiębiorstw, które upadły, bo utknęły w sądach dochodząc swoich spraw. I wygrywały sprawy po kilku latach, gdy już przedsiębiorstwa nie było -dodaje.
Drugim kluczowym aspektem, zdaniem eksperta, jest liberalizacja zawodów regulowanych. Tak, by na rynku było łatwiej o specjalistów wysokiej klasy. - Jeżeli mamy wąskie specjalności, do których trudno się dostać, jest tam mniejsza konkurencja. Zatem mniej innowacyjne rzeczy wymyślają.
- Trzecią rzeczą jest obniżenie podatków. Żeby się bardziej opłacało ryzykować. Przecież przedsiębiorcy wchodząc w innowacyjną działalność ponoszą ryzyko. Jak ponoszą ryzyko, chcą na tym jak najwięcej zarobić - podsumowuje.