Czy wiesz, że w sklepie spożywczym kupujesz za każdym razem 80-90% tych samych towarów, co poprzednio? Teraz już wiesz, więc wyobraź sobie, ile czasu tracisz każdego dnia, tygodnia i miesiąca, przechadzając się pomiędzy półkami supermarketu. Być może nie masz w tym czasie nic lepszego do zrobienia. Być może lubisz patrzeć na sklepowe półki i na kolejne rzędy herbat, mydeł i proszków do prania. Jeśli jednak w wolnym czasie masz lepsze rzeczy do zrobienia (konsola? rower? nowy odcinek serialu? książka?), to pomyśl ciepło o zakupach w sklepie internetowym. Wiesz ile możesz oszczędzić czasu?
Reklama.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Już odpowiadamy: 3 godziny w tygodniu. Tyle Polak traci przeciętnie na zakupu produktów codziennego użytku. Ten czas, to nie tylko znajdowanie i wybieranie towarów. To także kolejka do kasy, pakowanie do samochodu, dojazd i powrót. Nie zapominajmy o targaniu siatek z parkingu do mieszkania. Całym zakupowym wysiłku. Często także nerwach, bo stanie w kolejce w zatłoczonym hipermarkecie potrafi zdenerwować.
Coraz więcej osób kupuje więc przez internet. Na przykład przez Frisco.pl
Przestaw się na wygodę
We Frisco.pl można raz stworzyć listę zakupów i powtarzać ją za każdym razem. Skoro więc nawet 90% naszych towarów kupujemy tydzień w tydzień, to warto włożyć je do koszyka raz a nie co tydzień wkładać je od nowa w prawdziwym sklepie. - Mogę robić zakupy kiedy chcę – mówi nam 33 letnia Paulina, mama 5 letniego Antka. - Odpada dźwiganie toreb, wnoszenie po schodach – dodaje.
To co widzi ona, dostrzega też coraz więcej Polaków. Według badania ARC Rynek i Opinia prawie 80% internautów robiących zakupy w sieci przynajmniej raz kupiło przez internet produkty codziennego użytku. Natomiast aż 20% internautów przyznało, że regularnie kupuje w sieci takie artykuły. Badani jako główne zalety e-sklepów wskazują: nieograniczone godziny otwarcia (41%) oraz fakt, że nie trzeba nigdzie jechać (30%).
Rocznie poświęcamy na zakupy średnio 160 godzin. Z tego czasu aż 57% to dojazdy do sklepów. Jest to więc czas zmarnowany, o ile nie przepadamy za jazdą samochodem, albo nie uczymy się w trakcie na przykład obcych języków. 43% czasu to wybieranie towarów. To wyniki badania Instytutu Pentor. - Pierwsze zakupy zrobiłam testowo, myśląc: co mi szkodzi, najwyżej wrócę do starego sposobu. Kiedy przyjechały zakupy z Frisco.pl dokładnie je obejrzałam. Owoce i warzywa były ładnie owinięte folią. Mięso w foremkach, pakowane tego samego dnia co dowóz i świeże, bo oczywiście od razu otworzyłam, żeby powąchać – relacjonuje pani Karolina Białkowka, pracująca mama rocznego Kacpra.
Zakupy pakuje sorter
Frisco.pl to jeden z największych i najdłużej działających spożywczych e-sklepów w Warszawie. Jest niezależny, nie związany z żadną siecią handlową. Działa tylko w internecie. Mogliśmy zajrzeć za kulisy tego biznesu. Przygotowanie zakupów do wysyłki odbywa się w specjalnie przystosowanym magazynie wyposażonym w chłodnię, mroźnię, sorter oraz pakowarkę próżniową. Kompletowanie zamówień we Frisco.pl wygląda zupełnie inaczej niż w e-supermarkecie jednej z sieci, która ma także sklepy w „realnym świecie”. Na czym polega różnica? - Często widzę w swoim supermarkecie, jak pracownicy chodzą z koszykiem i wrzucają z półek towary do koszyków – mówi Andrzej, który zazwyczaj kupuje w osiedlowym hipermarkecie. Sprzedawcy w takim sklepie zachowują się jak prawdziwi klienci. Nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Dlaczego?
- Sprawdzono, że zanim jabłko sprzedawane w tradycyjnym sklepie trafi do nabywcy, jest dotykane przez co najmniej 10 osób - wyjaśnia Grzegorz Bielecki z Frisco.pl. Według badania Centrum Zdrowia Dziecka i firmy Detol powierzchnie w centrach handlowych są zanieczyszczone bakteriami i grzybami w podobnym stopniu co powierzchnie na dworcach kolejowych.
Jakość to podstawa
Tymczasem we Frisco.pl wiele artykułów: owoce, warzywa, mięso i inne produkty świeże - jest porcjowanych i pakowanych już u dostawcy. Dzięki temu skracamy drogę produktów do klienta i dbamy o ich świeżość i jakość – wyjaśnia Grzegorz Bielecki. Zapakowane przez dostawców porcje w magazynie Frisco.pl trafiają do automatycznego systemu kompletacji, w którym sorter rozdziela tysiące produktów na pojedyncze zamówienia. Sorter radzi sobie zarówno z ciężką zgrzewką wody, jak i opakowaniem jajek. Ten sposób oszczędza czas i pozwala uniknąć pomyłek.
W naszym systemie możemy przygotowywać zamówienia z prędkością 15 produktów na sekundę i zapewnić kompletność zamówień na poziomie 99.6% . Tak posortowane zamówienie jest pakowane do toreb i skrzynek, a następnie ładowane do samochodów-chłodni, w których jedzie do klienta –dodaje przedstawiciel Frisco.pl.
Dostawa nawet za darmo
Kurierzy Frisco.pl działają od 7 rano do 23 od poniedziałku do soboty. A zamówienia można składać całą dobę. Kalendarz jest podzielony na jednogodzinne przedziały. Płaci się przy odbiorze, albo przelewem.
- Za pierwszym razem miałem dostawę za darmo – opowiada Karolina Białkowska. Warszawianka z Powiśla mówi, że płaci najczęściej przy odbiorze, zazwyczaj kartą. Wybiera takie terminy, w których dostawa jest bezpłatnie pod warunkiem, że rachunek będzie powyżej 150 złotych. Co zazwyczaj i tak się zdarza, gdy tak jak ona kupuje się pieluchy, słoiczki dla dziecka i inne produkty dla trzyosobowej rodziny.
Zasady Frisco.pl mówią, że nowi klienci nie płacą za dostawę zamówienia o wartości powyżej 100 zł. Pozostali klienci mają darmową dostawę zamawiając zakupy za co najmniej 250 zł. Można też skorzystać z jednego z trzech planów oszczędnościowych.
Wygoda dla babci i dziadka
Płatność przelewem wybierają często klienci, którzy robią zakupy dla starszych osób – zazwyczaj dorosłe dzieci dla swoich rodziców, albo dziadków. Zdarza się nawet, że zamawiający mieszka za granicą, a zakupy odbiera starsza osoba mieszkająca w Warszawie. - Nie martwię się, że moja mama, mając chory kręgosłup, będzie musiała sama przynieść zakupy. To dla nas obu bardzo wygodne rozwiązanie. A poza tym człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego – uśmiecha się Bożena Krawiec z Warszawy.