LTE w Polsce i na świecie. Ile państw z tego korzysta i jak Polska wypada na ich tle
Bartosz Świderski
01 października 2013, 06:36·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 października 2013, 06:36
Mało kto wie, że Polska jest w światowej czołówce państw, w których funkcjonuje internet LTE. Nasz kraj jako jeden z pierwszych zdecydował się na wprowadzenie technologii, która w ciągu kilku lat może stać się ogólnoświatowym standardem dostępu do sieci. LTE oferuje prędkość, o której jeszcze niedawno wielu mogło tylko pomarzyć. Na chwilę obecną technologia funkcjonuje w 72 krajach na świecie. A liczby te mają ciągle rosnąć!
Reklama.
Partnerem akcji jest PLUS
Pierwszą na świecie sieć działającą w standardzie LTE uruchomiła skandynawska grupa telekomunikacyjna TeliaSonera. Jeszcze w 2009 roku wprowadziła technologię równocześnie w Szwecji i Norwegii, a rok później także w Finlandii. Od tego momentu nastąpił wzrost zainteresowania technologią LTE oraz jej rozwój wśród państw na całym świecie.
Polska na tle innych
Do Polski technologia LTE oraz HSPA+ zawitała w 2010 roku dzięki wybudowaniu odpowiedniej infrastruktury telekomunikacyjnej, na której może funkcjonować LTE. Wtedy to Plus, jako pierwszy w Polsce zaprezentował próbne działanie mobilnego internetu LTE. Do testów tej usługi użytkownicy mogli dołączyć już w marcu 2011 r. za sprawą Cyfrowego Polsatu.
Natomiast sprzedaż komercyjna dostępna dla wszystkich chętnych rozpoczęła się 5 miesięcy później, kiedy to najpierw Cyfrowy Polsat a chwilę później Plus zamieścili nową usługę w swoich ofertach. Ci dwaj operatorzy znaleźli się wśród pionierów tej technologii na polskim rynku. Tym samym zyskują rynkową przewagę nad ewentualną konkurencją.
– Mocno wyprzedzamy konkurencję zarówno jeśli chodzi o zasięg sieci, jak i w zakresie oferty i produktów. W przypadku Plusa aktualnie w zasięgu LTE znajduje się już ponad ponad 20 mln osób. Wciąż modernizujemy i rozwijamy naszą sieć – wyjaśnia Piotr Mieczkowski, ekspert ds. Rozwoju platform i Rozwiązań Produktowych, sieć Plus.
Czy wiesz, że...?
Polska jest pierwszym krajem europejskim, w którym z sukcesem wdrożono Internet LTE na paśmie 1800 MHz z prędkością do 150 Mbps. To najbardziej przyszłościowa częstotliwość dla sieci najwyższej generacji, choć pierwotne założenia zakładały, że w Europie infrastruktura zbudowana będzie na paśmie
800 MHz lub 2600 MHz.
Mimo tak stosunkowo niedługiej obecności na rynku, o LTE mówi się w kategoriach najszybciej rozwijającej się technologii na świecie. Nie bez powodu. W marcu 2013 roku aż 151 komercyjnych sieci udostępniało LTE w 67 krajach. A liczby cały czas rosną. Kolejne sieci cały czas prowadzą testy na terenie innych państw. GSA – organizacja zajmująca się promowaniem mobilnego dostępu do internetu przewidywała, że pod koniec 2013 roku w 72 krajach będzie dostępnych 195 komercyjnych sieci LTE.
Szybki internet, jeszcze szybszy rozwój
Co ciekawe, te optymistyczne przewidywania były nawet nieco zaniżone. Bowiem w sierpniu tego roku okazało się, że na świecie działa już 200 sieci LTE w 76 krajach. Na chwilę obecną oprócz Plusa i Cyfrowego Polsatu w przyszłość tej usługi inwestuje blisko 350 operatorów ze 104 krajów na całym świecie! W tym roku tzw. technologia przyszłości dotarła do krajów takich jak: Chile, Islandia, Irak, Liban, Malezja, Nowa Zelandia, Paragwaj, Katar, Tajlandia, Hiszpania, Wyspy Dziewicze i Wenezuela.
-Na tle innych krajów, szczególnie w Europie, Polska wypada doskonale jeśli chodzi o zapewnienie dostępu do szybkiego internetu mobilnego jakim jest LTE. W tym nieustannym wyścigu technologicznym nie mamy się czego wstydzić, często jesteśmy wręcz liderem zmian. Plus oraz Cyfrowy Polsat na przykład, jako pierwsi na świecie wprowadzili standard umożliwiający korzystanie z LTE prędkością do 150Mbps w paśmie 1800Mhz – mówi Piotr Mieczkowski.
Nasz rozmówca zaznacza, że oczywiście są kraje takie jak Korea, w których LTE jest jeszcze bardziej powszechne niż w Polsce. – Zależy to jednak od specyfiki zaludnienia danego kraju oraz gotowości władz państwowych do udostępnienia pasm radiowych, które pozwalają pokryć zasięgiem LTE mniej zurbanizowane tereny. Jeśli odpowiednie pasma radiowe zostaną udostępnione niedługo także w Polsce, to wkrótce dogonimy absolutną światową czołówkę – wyjaśnia specjalista.
Z najnowszych danych (stan na marzec 2013 roku) wynika, że aż 54 proc. użytkowników LTE zamieszkuje Amerykę Północną. Dla porównania w Europie jest to zaledwie 4 proc., natomiast pozostałe 41 proc. przypada na pozostałe kontynenty. Niemniej, to właśnie Europa jest najszybciej rosnącym rynkiem usług LTE. Równie szybko rośnie sympatia Polaków do mobilnego internetu.
Mobilni Polacy w UE
Z „Raportu o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce w 2012 roku” przygotowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej wynika, że w ciągu roku nastąpił 21-procentowy wzrost w odniesieniu do rynku mobilnego. W przypadku stacjonarnego było to tylko 8 proc.. Warto wspomnieć, że Polacy wyjątkowo mocno upodobali sobie internet mobilny. Nasz kraj wyróżnia się wysokim nasyceniem usługami mobilnego dostępu do sieci, który utrzymywał się powyżej średniej unijnej. Z kolei jego stacjonarny odpowiednik był jednym z najniższych w UE.
Do 2018 roku LTE ma docierać do 60 proc. osób na świecie. Natomiast już teraz w Polsce zasięgiem LTE w Plusie jest objętych ponad 57 proc. populacji naszego kraju. Do końca 2014 roku jego zasięg ma jeszcze wzrosnąć i występować na poziomie 66 procent.
To jednak nie koniec pracy nad wdrażaniem i popularyzowaniem technologii LTE w Polsce. Dodatkowo, poza zbudowaniem zasięgu LTE, trzeba przebudować i uprościć infrastrukturę sieciową, tak by w pełni mogła ona wykorzystywać możliwości jakie daje technologia LTE. Cały proces jest jednak dość skomplikowany.
– Oczywiście można szybko zbudować stacje w jednej bądź kilku lokalizacjach i mówić, że już jest. Istotne jest jednak nie to, by pokazać, że się ma zasięg LTE pod jedną stacją, ale że usługa działa w sieci. A tego nie da się zrobić z dnia na dzień. LTE zdaje egzamin dojrzałości, dopiero gdy jego zasięgiem obejmie się znaczącą część kraju, a to kryterium obecnie spełniają tylko Plus i Cyfrowy Polsat – kończy Mieczkowski.