
Losy ACTA komplikują się w kolejnym państwie Unii Europejskiej. Po Polsce i Czechach ratyfikacja najbardziej kontrowersyjnej umowy międzynarodowej ostatnich lat została zawieszona także na Łotwie. Maleją też szanse na przyjęcie porozumienia przez Parlament Europejski.
- W wyniku sprzeciwu części łotewskiego społeczeństwa oraz opinii ekspertów" stało się jasne, że ewentualna ratyfikacja ACTA musi zostać poprzedzona "konstruktywnym i rozsądnym dialogiem z zainteresowanymi środowiskami.
W ubiegły piątek, po wielodniowych protestach na ulicach, decyzję o wstrzymaniu ratyfikacji podjął polski rząd. Premier Donald Tusk stwierdził wówczas, że w Europie należy zrewidować pojęcie prawa własności i zapewnić jak najlepszy dostęp do dóbr kultury. Polska dyplomacja została też zobowiązana do zainicjowania debaty nad zestawieniem interesów właścicieli praw autorskich z tymi, które należą się użytkownikom.
- Czeski rząd nie chce w żadnym przypadku dopuścić do sytuacji, w której w jakikolwiek sposób zostałyby zagrożone swobody obywatelskie i swobodny dostęp do informacji.
- Umowa ACTA zostanie ratyfikowana z zastrzeżeniami w części dotyczącej dostawców usług internetowych.
"Umowa ACTA jest zagrożeniem dla fundamentalnych praw obywateli, pozwala dostawcom na działania naruszające prywatność. Poza tym była ona negocjowana za zamkniętymi drzwiami od 2007 roku".

