Fot. Rafał Malko / Agencja Gazeta

Świat zmienia się w niezwykle szybkim tempie, a Europa wyraźnie skupiła się na doraźnej walce z kryzysem ekonomicznym, zamiast myśleć o długoterminowym rozwoju. Organizatorzy Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie po trzech dniach burzliwych obrad przyjęli deklarację sopocką, która ma przypominać o najważniejszych obszarach definiujących kształt Europy XXI wieku.

REKLAMA
PARTNEREM PUBLIKACJI JEST PKN ORLEN

Nie ma co się oszukiwać, że problemy Europy rozwiąże pojedyncza decyzja urzędników na najwyższym szczeblu Unii Europejskiej. Długotrwałe procesy, które czekają nas w najbliższych latach mogą wyprowadzić Europę ze stagnacji gospodarczej i zmienić europejskim i społeczny model gospodarczy. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość i być konsekwentnym. Odbudowanie na nowo Europy wymaga żmudnej pracy, jednak warto to zrobić dla przyszłych pokoleń, jak piszą twórcy deklaracji sopockiej po EFNI 2013:
- Musimy być w tym razem. Przyszłość kolejnych pokoleń Europejczyków jest naszą wspólną odpowiedzialnością. Musi być ona oparta na wartościach budujących europejską tożsamość – otwartości, tolerancji, szacunku, pracy, solidarności, współpracy i dialogu - podsumowują.
Po pierwsze - zaufanie
Wspólna Europa to projekt opierający się na zaufaniu między mieszkańcami starego kontynentu, jednak z silnym wsparciem instytucji europejskich. Nowa tożsamość Europy ma pozostać „hybrydą” łączącą zasady funkcjonowania federacji z silnymi państwami narodowymi, ale uznając niezależne działania poszczególnych państw. Zdaniem wielu ekspertów problem Unii Europejskiej w pewnym sensie leży w ludzkiej naturze – każdy chce walczyć o swój dobrobyt – tak jak kiedyś plemion, teraz krajów. Trudno zatem na pierwszym planie postawić interes europejskiej wspólnoty, a na drugim własnego państwa.
W walce z kryzysem zaufania potrzebna jest determinacja całej Unii Europejskiej i poszczególnych państw członkowskich we wprowadzaniu reform. Według specjalistów z EFNI konieczne jest szybkie doprowadzenie do końca dyskusji o finalnym kształcie strefy euro i sukcesywne realizowanie założeń.
Nie można przy tym zapomnieć o redukcji długów z pomocą struktur Unii, bo pojedyncze kraje same z niej nie wyjdą. Wydaje się, że po kryzysie finansowym w Europie, którego twarzą była Grecja, zburzy zaufanie do Europy na wiele lat, ale Europejski Bank Centralny i praca nad unią bankową mają szanse zagwarantować krajom wspólnoty względne bezpieczeństwo. Żeby jednak zapewnić to bezpieczeństwo niezbędne jest silne przywództwo i odpowiedzialne rządy, które zmierzą się z wyzwaniami, jakie niosą globalne procesy polityczne, gospodarcze i społeczne.
Odbudować konkurencyjność
W świecie globalizacji, największe na świecie firmy mają pełną paletę możliwości przy doborze inwestycji. Kierując się ceną, bardzo często trafiały do Azji i przenosiły tam swoje centra produkcyjne ze względu na niższe koszty pracy. Dzisiaj Azja to już nie tylko tania siła robocza, ale innowacyjne centra biznesowe, takie jak chociażby Singapur. Konkurencyjność w parze z innowacyjnością uczyniła z kilku azjatyckich państw godnego rywala dla USA i niektórych krajów Europy.
Amerykanie z kolei po ciężkiej próbie, jaką był kryzys finansowy po upadku Lehman Brothers w 2008 roku, zmagają się z powrotem na ścieżkę wzrostu gospodarczego. Ostatni rok pokazał, że metody działania USA dają efekty i Amerykanie znowu stają się konkurencyjną gospodarką, głównie dzięki taniej energii wywołanej rewolucją łupkową.
W tym zestawieniu najgorzej wypada Europa, która w wielobiegunowym świecie musi wykonać szereg zabiegów do odbudowy swojej konkurencyjności. Według zaleceń deklaracji sopockiej na Europejskim Forum Nowych Idei musimy skupić się na szybkim odbudowaniu potencjału rozwoju.
Powrót do wzrostu gospodarczego można oprzeć na inwestycjach, konkurencyjności i wykorzystaniu różnorodnych mechanizmów finansowych wspierających inwestycje przedsiębiorstw. Deklaracja sopocka wyraźnie zaznacza, że Warunkiem reindustrializacji Europy jest odpowiedzialna polityka energetyczna.
Siła w młodych Europejczykach
Jednym z głównych problemów, z jakimi boryka się obecnie stary kontynent jest bezrobocie wśród najmłodszych jej mieszkańców. Twórcy deklaracji sopockiej są zgodni, że kluczowa jest inwestycja w efektywną edukację, która przynosi wymierne korzyści. Najlepiej pokazują to przykłady Niemiec czy Finlandii, których rozwiązania można próbować przenieść do innych krajów Europy. Wykwalifikowani pracownicy powinni być siłą Europy i argumentem dla firm do inwestowania u nas ze względu na kwalifikacje pracowników, a nie ich cenę.
Europa potrzebuje również budowania rynku pracy wewnątrz, tak aby wspierać grupy wykluczonych zawodowo, borykających się z długotrwałym bezrobociem. Skupienie się na grupie najmłodszych i najstarszych może przynieść najlepsze efekty. Warunkiem jest jednak zapewnienie zdobywania odpowiednich kwalifikacji niezbędnych dla pracodawców już w szkole, a dla osób starszych kluczowa jest szansa na przekwalifikowanie.
Młode pokolenie musi odnaleźć się w nowej, zmieniającej się stale Europie, a do tego potrzeba podnosić cały czas nasz wspólny kapitał społeczny. Wyzwaniem wydaje się stworzenie wspólnoty od polityki, przez gospodarkę, po kulturę, jednak młodzież europejska nie będzie dobrze nastawiona do Unii Europejskiej, jeśli będzie stale najbardziej dotkniętą kryzysem grupą społeczną.
Odwagi Europo!
Europie potrzebna jest odwaga w podejmowaniu wyzwań. Zebrani w Sopocie we wrześniu 2013 r. deklarujemy poparcie i zaangażowanie dla takich decyzji i działań. Jesteśmy przekonani, że wspólny wysiłek i konsekwencja pozwolą wzmocnić wiarę w projekt europejski i na nowo urządzić Stary Kontynent – tak brzmi esencja deklaracji sopockiej, a gościom konferencji pozostaje mieć nadzieję, że na kolejnej edycji EFNI w Sopocie będzie znacznie mniej rozmów o problemach i wyzwaniach, a już więcej o osiągnięciach i sukcesach wspólnej Europy.