Reklama.
Reklama.
Reklama.
Mądre dzieci częściej popadają w nałogi
Czy dzieci o wysokim IQ są wystarczająco inteligentne, aby trzymać się z daleka od alkoholu i narkotyków? Niekoniecznie. Najnowsze badanie, w którym udział wzięły bliźnięta, ukazuje, że bystrzy młodzi ludzie często piją większe ilości trunków niż ich rówieśnicy i wcześniej przechodzą inicjację alkoholową.
Reklama.
Wysokie IQ to nie tylko korzyści
Badanie jest częścią większego projektu, który sugeruje, że dzieci, które rozwijają zdolności językowe i intelektualne wcześniej niż ich rówieśnicy, są także bardziej narażone na problemy z alkoholem i narkotykami w późniejszym życiu. We wcześniejszym eksperymencie, który miał miejsce w 2011 roku, brytyjskim naukowcom udało się udowodnić, że kobiety plasujące się na czołowych miejscach w testach inteligencji w szkole podstawowej prawie dwukrotnie częściej niż mniej inteligentne koleżanki sięgają po marihuanę i kokainę przed ukończeniem 30 roku życia. W przypadku chłopców, ci posiadający najwyższe IQ w dorosłym życiu 50% częściej zażywali amfetaminę i 65% częściej mieli kontakt z ecstasy (MDMA).
Badanie jest częścią większego projektu, który sugeruje, że dzieci, które rozwijają zdolności językowe i intelektualne wcześniej niż ich rówieśnicy, są także bardziej narażone na problemy z alkoholem i narkotykami w późniejszym życiu. We wcześniejszym eksperymencie, który miał miejsce w 2011 roku, brytyjskim naukowcom udało się udowodnić, że kobiety plasujące się na czołowych miejscach w testach inteligencji w szkole podstawowej prawie dwukrotnie częściej niż mniej inteligentne koleżanki sięgają po marihuanę i kokainę przed ukończeniem 30 roku życia. W przypadku chłopców, ci posiadający najwyższe IQ w dorosłym życiu 50% częściej zażywali amfetaminę i 65% częściej mieli kontakt z ecstasy (MDMA).
Od dziesiątek lat kolejne badania potwierdzają, że osoby o niższym ilorazie inteligencji i wykształceniu są obarczone wyższym ryzykiem popadnięcia w nałóg alkoholowy lub narkotykowy. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że brak odpowiedniej edukacji i niższe IQ często kojarzone są w negatywnymi skutkami biedy. Co więcej, przypuszcza się, że mniejsza inteligencja nie pozwala człowiekowi na skuteczne rozwiązywanie i unikanie problemów.
Mądrzy się upijają, ale nie uzależniają
Najnowsze wyniki, opublikowane na łamach „Alcoholism: Clinical and Experimental Research”, nie przeczą wcześniejszym doniesieniom. Narkomanii nie można bowiem porównywać do zażywania narkotyków. Wiele przeprowadzonych w ubiegłych latach badań pokazuje, że wyższy iloraz inteligencji chroni człowieka przed uzależnieniami, chociaż „mądrzy” ludzie częściej spożywają alkohol i mają kontakt z narkotykami.
Najnowsze wyniki, opublikowane na łamach „Alcoholism: Clinical and Experimental Research”, nie przeczą wcześniejszym doniesieniom. Narkomanii nie można bowiem porównywać do zażywania narkotyków. Wiele przeprowadzonych w ubiegłych latach badań pokazuje, że wyższy iloraz inteligencji chroni człowieka przed uzależnieniami, chociaż „mądrzy” ludzie częściej spożywają alkohol i mają kontakt z narkotykami.
W czasie najnowszego badania naukowcy przyjrzeli się 3000 zdrowych, fińskich bliźniąt jedno- i dwujajowych, skupiając się na tych parach osób, u których w dzieciństwie występowały wyraźne różnice w zakresie rozwoju językowego i które wykształciły różnego rodzaju zachowania alkoholowe w późniejszym życiu. Okazało się, że bliźnięta, które wcześniej niż brat lub siostra wymówiły pierwsze słowo lub szybciej nauczyły się czytać, dwukrotnie częściej sięgały po alkohol przed ukończeniem 18 roku życia. Ponadto, osoby takie cztery razy częściej upijały się co najmniej co miesiąc. Tymczasem ich rodzeństwo, które zaczęło mówić i czytać nieco później, przed ukończeniem 18 roku życia nigdy się nie upiło lub osiągało stan upojenia alkoholowego rzadziej niż raz w miesiącu. Jak się jednak okazuje, sposobu spożywania trunków wysokoprocentowych przez inteligentne osoby nie można zakwalifikować jako uzależnienie od alkoholu.
Inteligentni piją rozsądniej?
W wielu krajach picie „dla towarzystwa” i spożywanie alkoholu w sposób niepowodujący problemów jest niezwykle rozpowszechnionym zjawiskiem wśród osób wykształconych – podkreśla główny autor badania Antti Latvala z Uniwersytetu w Helsinkach. Podejrzewa się, że inteligencja pomaga zachować umiar w stosowaniu alkoholu i narkotyków. Im więcej wiedzy posiada dany człowiek, tym lepiej zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających z przedawkowania używek. Poza tym, osoby posiadające większy intelekt i, co często za tym idzie, wyższe wykształcenie, czują, że wskutek nierozsądnych zachowań mogą wiele stracić.
W wielu krajach picie „dla towarzystwa” i spożywanie alkoholu w sposób niepowodujący problemów jest niezwykle rozpowszechnionym zjawiskiem wśród osób wykształconych – podkreśla główny autor badania Antti Latvala z Uniwersytetu w Helsinkach. Podejrzewa się, że inteligencja pomaga zachować umiar w stosowaniu alkoholu i narkotyków. Im więcej wiedzy posiada dany człowiek, tym lepiej zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających z przedawkowania używek. Poza tym, osoby posiadające większy intelekt i, co często za tym idzie, wyższe wykształcenie, czują, że wskutek nierozsądnych zachowań mogą wiele stracić.
Z drugiej strony, inteligencja może rodzić zainteresowanie i otwartość w stosunku do nowych doświadczeń, co obejmuje także eksperymentowanie z alkoholem i narkotykami. Jak tłumaczy Latvala, wielu ludzi przekonanych jest, że wysokie IQ najczęściej posiadają mole książkowe i osoby introwertyczne. Jednak w świetle najnowszych badań okazuje się, że w grupie tej można znaleźć wiele osób poszukujących wrażeń i wszelakiego rodzaju nowych przeżyć. Nieustannie próbują one uczyć się nowych rzeczy, co jest cechą ludzi inteligentnych. Podobne eksperymenty nie zawsze kończą się nałogiem lub problemami z zachowaniem, ponieważ najczęściej po kilku przygodach z używkami ludzie tacy zaczynają szukać innych doświadczeń.
Więcej o uzależnieniach i ich terapii znajdziesz na abcZdrowie.pl.
Reklama.