Media społecznościowe w walce z chorobami zakaźnymi
Patrycja Karpińska
18 grudnia 2013, 12:05·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 grudnia 2013, 12:05
Niemalejące zainteresowanie mediami społecznościowymi może okazać się bardziej korzystne, niż mogłoby się wydawać. Coraz więcej specjalistów przygląda się postom publikowanym na profilach internautów celem odnalezienia wskazówek, mogących pomóc im w skutecznej kontroli chorób zakaźnych. Zdaniem naukowców, wykorzystanie modeli matematycznych do analizy treści umieszczanych w sieci przez użytkowników Facebooka i Twittera pomaga w lepszym zrozumieniu tego, jak rozprzestrzeniają się choroby zakaźne i jak ludzie reagują na kolejne epidemie zakażeń.
Reklama.
Nietypowe wykorzystanie Facebooka
Media społecznościowe pozwalają zapoznać się z reakcjami społecznymi na nowe metody kontrolowania chorób oraz na zagrożenie zakażeniem – mówi profesor matematyki stosowanej Chris Bauch z Uniwersytetu w Waterloo i autor badania opublikowanego na łamach magazynu „Science”. Niektóre treści upubliczniane przez internautów umożliwiają zgłębienie powszechnie panujących przekonań na temat wielu chorób i ich profilaktyki, co obejmuje np. szczepienia przeciw grypie. Badacze przyjrzeli się reakcjom społecznym na takie kwestie jak szczepienia ochronne dzieci, akceptacja kwarantanny w czasie epidemii SARS oraz fakty zdrowotne związane z zakażeniami – m.in. grypą.
Jeżeli węzły łączące wiele ścieżek w sieci społecznej (np. gwiazdy lub celebryci) sugerują, że szczepienia wiążą się z negatywnymi skutkami, podobna ich percepcja może rozprzestrzenić się w niezwykle szybkim tempie, potęgując strach i zmniejszając liczbę osób decydujących się na szczepienie – podkreślają autorzy badania. Z drugiej strony, te same mechanizmy mogą pomóc w zapobieganiu zakażeniom biologicznym poprzez propagowanie pewnych zachowań, takich jak zakrywanie ust podczas kaszlu. Jak tłumaczą specjaliści, kontrola wirusa SARS była w dużej mierze możliwa, ponieważ opinia publiczna zaakceptowała kwarantannę.
Prof. Bauch wraz z Alison Galvani z Uniwersytetu Yale utrzymują, że media społecznościowe coraz częściej stosowane są jako narzędzie pozwalające na ocenę sposobu, w jaki ludzie reagują na poszczególne środki kontroli zakażeń. Pomagają one zrozumieć zachowanie i przewidywać odpowiedź opinii publicznej na nowe regulacje, co jest cenną wskazówką dla pracowników służby zdrowia. Zebrane informacje służyć mogą odpowiedniemu kształtowaniu kampanii zdrowotnych. Naukowcom udało się na przykład przewidzieć niskie zainteresowanie szczepieniami przeciwko rakowi szyjki macicy wywołane obawami przed jej związkiem z chorobami przenoszonymi drogą płciową. Gdy podejrzenia się potwierdziły, właściwe władze zastosowały bardziej agresywne środki w celu zapewnienia rodziców, dziewcząt i chłopców o korzyściach niesionych przez szczepienie.
Moc drzemiąca w mediach społecznościowych
Badanie przeprowadzone w 2010 roku potwierdziło, że internauci coraz częściej szukają w mediach społecznościowych informacji na temat pomocy w czasie katastrof. Co więcej, doniesienia opublikowane w październiku bieżącego roku ukazują, że podobne portale mogą mieć wpływ na ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych drogą płciową.
Jak podaje Faryad Sahneh z Uniwersytetu Stanowego Kansas, choroby zakaźne siały ogromne spustoszenie w historii populacji ludzkiej i nadal są niezwykle poważnym problemem. W ciągu ubiegłych dziesięcioleci poczyniono ogromny postęp w zakresie dostępności leków i szczepień ochronnych, co pozwoliło ocalić wiele żyć ludzkich. Ostatnimi czasy miała także miejsce rewolucja komunikacyjna i informatyczna, którą można wykorzystać w celu rozwinięcia nowych, skutecznych strategii profilaktycznych, skoncentrowanych na chorobach społecznych.
Tymczasem, profesor psychologii Gary Brase, który współpracował z Sahneh podczas badania, przeprowadził ze studentami wywiad na temat mediów społecznościowych i kroków, jakie podejmują w celu uchronienia się przed chorobami. Większość badanych przyznała, że dużą część informacji dotyczących chorób i ich profilaktyki uzyskuje z Facebooka i innych portali społecznościowych. Co więcej, studenci stwierdzili, że nie sprzeciwiliby się stosowaniu środków zapobiegawczych, takich jak mycie rąk, przyjmowanie witamin czy poddawanie się szczepieniom ochronnym przeciw grypie, gdyby ich o to poproszono.
Więcej o korzyściach i zagrożeniach płynących z mediów społecznościowych przeczytasz na abcZdrowie.pl.