
Na bramce Wojciech Szczęsny, na środku obrony Perquis z Wasilewskim, m.in. przez niechęć Smudy do Żewłakowa - tak wyglądają na razie wyniki analizy tego, kto powinien grać na Euro. Analizy naszej i naszych rozmówców. Kolej na prawą obronę. Tutaj jest jeden pewniak. Tylko co jeśli coś mu się stanie, albo będzie musiał pauzować za kartki? Wtedy, krótko mówiąc na Euro mamy problem…
Bartosz Bosacki analizuje kto powinien grać na prawej obronie
Numer jeden zdecydowanie Łukasz Piszczek. Odkąd przyszedł do Borussi Dortmund to ciągle robi postępy. W dodatku poza tym, że gra bardzo dobrze w defensywie to jeszcze inicjuje akcje ofensywne. Jako taki numer dwa i zarazem trzy postawiłbym na Marcina Wasilewskiego i Grzegorza Wojtkowiaka - to zawodnicy, którzy mogą grać na środku, na prawej, ale nawet i na lewej obronie. W takim turnieju jak Euro 2012 uniwersalni zawodnicy są bardzo potrzebni. A no i jako numer cztery dodałbym jeszcze Marcina Kikuta z Lecha. On jest po bardzo ciężkiej kontuzji, ale wrócił i w tych kilku meczach prezentował się naprawdę dobrze. Warto rozważyć jego kandydaturę.