Janukowycz uciekł z Kijowa. Poszukiwanie wroga publicznego Ukrainy numer jeden, otwiera kolejny etat walki uczestników starć na Majdanie o demokratyzację kraju. Wsparcie, jakiego Polacy udzielają wschodnim sąsiadom, budzi podziw. W polskich mediach Ukraina nie schodzi z czołówek, ale czy wszystko co wiemy o zajściach w Kijowie jest prawdą?
Reklama.
Rosja przegrała bitwę, nie wojnę
Po ucieczce byłego już prezydenta Ukrainy, który cieszył się wsparciem Kremla, Kijów odciął pępowinę. Suwerenność ma jednak swoją cenę. Dokładnie 35 mld dolarów, o które zachodnie kraje poprosił tymczasowy rząd Ukrainy. Wśród państw UE chętnych jednak brak, bo pożyczka może okazać się bezzwrotna. O finansowym zastrzyku dla Kijowa apeluje Jacek Żakowski na łamach "GW". Były minister finansów Jacek Rostowski w radiowej Trójce, podkreślił, że Ukraina nie należy do najbardziej wiarygodnych kredytobiorców.
Premier Donald Tusk wyraził chęć pomocy, ale podkreślił jednocześnie, że „nie powinniśmy sobie wypruwać żył”. Dodał także, że Kijów musi być przygotowany na taką pomoc.
Rosja oferuje pomoc finansowa na zasadzie quid pro quo - coś za coś. My kupujemy ukraińskie obligacje za 2 mld dol., ale dopóki rozwiąże się kwestia nowych władz Kijowa. Premier Rosji Miedwiediew dyplomatycznie powiedział, że „ciężko rozmawiać z rządem, który gania po Kijowie z kałasznikowem”. Co zrobi Ukraina jeśli okaże się, że jedynie Rosja jest chętna do zainwestowania swoich pieniędzy? Ponadto Putin w każdej chwili może cofnąć obniżkę cen na rosyjski gaz z grudnia zeszłego roku. Wówczas za 1000 metrów sześciennych tego surowca Kijów płacił 268,5 dolara, zamiast ok. 400 dolarów. Powrót do cen wyższych o 1/3 mógłby okazać się gwoździem do trumny ukraińskiej gospodarki.
Nacjonaliści i neonaziści rządzą Majdanem
W pierwszych tygodniach protestów na Majdanie, politycznym głosem uciśnionego ludu byli Arsenij Jaceniuk z Batkiwszczyny - partii Julii Tymoszenko, Witalij Kliczko z Udaru i Ołeh Tiahnybok z nacjonalistycznej Swobody. Po pierwszych ofiarach w centrum Kijowa i braku rozwiązania sytuacji protestujących, zaczęli oni tracić na znaczeniu w oczach obrońców Majdanu. Chociaż w walkach w stolicy Ukrainy brali udział ludzie o odmiennych poglądach, to do najbardziej zorganizowanych i bojowych należy tzw. Prawy Sektor. Jego członkowie posługują się symbolami neonazistowskimi i są oskarżani o zabójstwa milicjantów ukraińskich.
- Przed zjednoczeniem się w ramach „Prawego sektora” wszystkie te organizacje wywierały raczej słaby wpływ na ukraińską politykę, miały charakter lokalny. W większej mierze skupiały swoją uwagę wokół wyborców w zachodnich obwodach Ukrainy. Specjalnie zjednoczyły się w ramach „Prawego sektora”, aby zjednoczyć swoje zasoby wyborcze - przekonuje ekspert polityczny Anatolij Łucenko w rozmowie z serwisem polish.ruvr.ru.
Nagi Janukowycz i złoty sedes
To, że prezydent Ukrainy i jego świta pływali w luksusie, było od dawna tajemnicą poliszynela. Po jego ucieczce ze stolicy, do mediów zaczęły wyciekać coraz ciekawsze zdjęcia prezentujące jego rezydencję. Dwa z nich lotem błyskawicy obiegły internet: obraz nagiego Wiktora Janukowycza i zdjęciem złotego sedesu stylizowanego na tron. Jak się okazało obraz "nagiego króla” autorstwa Olgi Olejnik należał do kijowskiej galerii sztuki. Teraz na fali popularności swojego dzieła, młoda Ukrainka pozuje na ulicach Kijowa ze swoim obrazem.
Złotego sedesu również nie było. Chociaż łazienki Janukowycza to sam przepych i kicz, to jednak zdjęcie na które powoływały się media, przedstawia w rzeczywistości własność rumuńskiego milionera. Mit złotego tronu upadł całkowicie po opublikowaniu w sieci materiału wideo, który pokazuje w jakich luksusach żył Janukowycz.
"Jestem Ukrainką”
Przejmujący apel młodej Ukrainki, obejrzały w sieci miliony internautów. Na portalach społecznościowych dzielono się nim w odpowiedzi na spontaniczny apel dziewczyny. Na światło dzienne wychodzą jednak fakty pokazujące, że za finansowym wsparciem klipu stał Larry Diamond, członek Council on Foreign Relations, wpływowego amerykańskiego think tanku powiązanego z Departamentem Stanu USA. Taką tezę postawili kanadyjscy analitycy z Centrum dla Badań nad Globalizacją Global Research. Ponadto jak podaje sam autor materiału wideo, Amerykanin Ben Moses, to nagranie powstało przed eskalacją zdarzeń na Majdanie.
Ukraina puka do bram UE
Zwykłą naiwnością jest myślenie, że po obaleniu Janukowycza Ukraina zmierza prosto na drogę integracji z Unią Europejską. Wschód kraju jest mocno prorosyjski i mało proeuropejski, co skrzętnie wykorzystuje Kreml - m.in. przyznając chętnym rosyjskie paszporty. W 2008 r. "w obronie" naturalizowanych Rosjan w gruzińskich prowincjach Abchazja i Osetia Południowa, stanęła rosyjska armia. Moskwa może ponownie uznać, że jej obywatele są zagrożeni.
Rosja nie puszcza Krymu z bratniego uścisku, a UE niechętnie garnie się do pomocy. Robi to powoli i z dużym opóźnieniem. Poza standardowym zamrożeniem kont bankowych ludzi reżimu Janukowicza i zakazem wjazdu na teren państw unijnych, nie widać konkretnej pomocy dla Ukrainy ze strony Zachodu. Tym bardziej, że państwa członkowskie same powoli wychodzą bądź wyszły z kryzysu finansowego i rozważniej planują wydawanie publicznych pieniędzy.
Dotychczas jedynie rząd USA zaproponował pożyczkę na odbudowę ukraińskiej gospodarki. - Amerykanie są gotowi dostarczyć Ukrainie finansowego wsparcia - powiedział dzisiaj rzecznik Białego Domu, Jay Carney. Nie podał jednak o jakiej kwocie mowa.