Już 27 kwietnia odbędzie się w Watykanie kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII. Według Stolicy Apostolskiej obydwaj papieże w pełni zasługują na to, by dołączyć do grona świętych. Prof. Stanisław Obirek, antropolog i były jezuita. uważa jednak, że pontyfikat Jana Pawła II miał nie tylko jasne, ale i ciemne strony. – Obawiam się, że kanonizacja spowoduje, że ciemne strony pontyfikatu będą jeszcze bardziej skrywane, bo jak to o świętym mówić cokolwiek złego – powiedział prof. Obirek portalowi MenStream.pl.
W rozmowie z
serwisem MenStream.pl prof. Obirek, który o „ciemnych stronach” pontyfikatu Jana Pawła II mówił jeszcze jako jezuita, podkreślił, że papież z Polski był postacią kontrowersyjną, co nad Wisłą przeważnie nie jest zauważane. Zdaniem prof. Obirka Jan Paweł II zatrzymał rozpoczętą odnowę
Kościoła, czym zraził do siebie liberalnie nastawionych katolików.
– Karol Wojtyła zamknął (...) usta jednemu z najwybitniejszych teologów katolickich Hansowi Küngowi i zabronił mu nauczania w Tybindze. Podobny los spotkał wielu innych – powiedział profesor, dodając, że papież nie był przychylny także jezuitom, wśród których dużą popularność zdobyła teologia wyzwolenia.
– Jan Paweł II bardzo był różny od młodego Karola Wojtyły, który nawiązywał kontakty z wieloma myślicielami na Zachodzie. Niestety potem stał się bardzo skostniałym dogmatykiem, który nie zauważał, że poza tradycyjnym katolicyzmem, konserwatywną myślą, coś dobrego się dzieje – zaznaczył prof. Obirek.