Niby zwykłe kolczyki w uszach, ale efekt znacznie ciekawszy. To trend, który polubi kobieta w każdym wieku
Noszenie kolczyków w nosie, pępku czy uszach to standard, który nikogo nie dziwi. Coraz częściej ciekawość wzbudza zabieg conch piercing, czyli przekłucie środkowej części małżowiny usznej. Kolczyki w środku uszu wyglądają oryginalnie, ale jednocześnie subtelnie i delikatnie.
Na polskich ulicach ten trend również jest coraz bardziej widoczny. Jak tłumaczą mi piercerzy z rodzimych salonów, na noszenie kolczyka w środku ucha decydują się zarówno młode dziewczyny, jak i ich mamy, które przychodzą do gabinetu razem ze swoimi pociechami.
– Czasem jest tak, że ten sam zabieg wykonuje mama, która początkowo przyszła jako opiekun nastoletniej córki – tłumaczy Małgorzata, tatuatorka z warszawskiego salonu Luna Art Tattoo & Piercing.
Conch piercing wykonywany jest tylko i wyłącznie za pomocą igły. – Robimy go jak wszystkie inne przekłucia igłą, nie żadnymi pistoletami czy innymi urządzeniami. Zabieg nie jest jakoś szczególnie bolesny, ale pamiętajmy, że próg bólu zawsze jest zależny od człowieka. Jeden odczuwa go bardziej, drugi mniej. Jednak chrząstki, które są twardsze, bolą mniej. Mimo że są grubsze, to samo przekłucie jest mniej bolesne i łatwiej się goi – dodaje.
W polskich salonach zabieg kosztuje 70 złotych•Fot. Instagram/ Tattoeyes
Conch piercing pokochały kobiety w każdym wieku•Fot. Instagram/ dynamiink
to trend dla kobiet w każdym wieku•Fot. Instagram/punkturedpiercing