Willa i transport śmigłowcem. Brejza znów pyta, tym razem chodzi o nietypowe wydatki prezesa NBP

Mateusz Marchwicki
Ustawa o jawności zarobków w Narodowym Banku Polskich i ujawnienie ich spisu to wcale nie koniec zamieszania wokół prezesa Adama Glapińskiego i jego dwóch zaufanych współpracownic. Poseł PO Krzysztof Brejza pyta o wynajem wiili w Davos i loty śmigłowcem.
Znów sypią się pytania o pieniądze NBP-u. Tym razem chodzi o wynajęcie willi w szwajcarskim Davos. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Poseł PO w interpelacji do prezesa NBP pyta o doniesienia zawarte w artykule "Nierdzewny druh prezesa", który ukazał się w tygodniku "Wprost". Chodzi o koszt wynajęcia willi, jaką prezes Banku miał wynająć w szwajcarskim Davos lub w jego okolicy przy okazji Światowego Forum Gospodarczego w 2017 roku.

Co ciekawe, delegacja NBP-u miała w tej willi nie mieszkać, ponieważ do tego przeznaczono hotele usytuowane bliżej miejsca, w którym obradowało Forum. Po co więc willa została wynajęta, nie wiadomo.

Krzysztof Brejza pyta także o to, czy wraz z delegacją Banku, w Davos przebywał Marek Chrzanowski (zatrzymany przez CBA były już szef KNF-u). Kolejne pytania dotyczą lotów śmigłowcem (na Kongres 590 w Rzeszowie) oraz kosztów podróży lotniczych dwóch dyrektorek, o których pensje rozbił się spokój Adama Glapińskiego. Pytania wysłane zostały w połowie stycznia, ale jak do tej pory nie doczekały się odpowiedzi.


Przypomnijmy, w środę Narodowy Bank Polski ujawnił wysokość zarobków kadry kierowniczej. Jak się okazało, dwie główne bohaterki wcześniejszych doniesień "Gazety Wyborczej" zarabiają mniej niż mówiły to pierwsze wyliczenia. Różnica jest jednak stosunkowo niewielka.

Martyna Wojciechowska zarabia 49 563 zł brutto (do tego trzeba doliczyć ponad 10 tysięcy za reprezentowanie NBP-u w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Druga ze współpracowniczek szefa banku Kamila Sukiennik, pełniąca obowiązki Dyrektor Gabinetu Prezesa NBP zarabia 42 760 zł brutto.