Netflix wybrał aktorkę do roli księżnej Diany w serialu "The Crown". To spora niespodzianka
Bartosz Godziński
Casting do roli Diany Spencer zelektryzował nie tylko fanów serialu "The Crown". Postać tragicznie zmarłej księżnej pojawi się w czwartej sezonu niezwykle popularnej produkcji. Wcieli się w nią mało znana aktorka.
Emma Corrin nie jest znana szerszej publiczność. Pojawiła się do tej pory w serialu "Grantchester". Niebawem wystąpi w 10-odcinkowym "Pennyworth", a na dużym ekranie zadebiutuje w filmie "Misbehaviour". Rola w topowej produkcji Netflixa będzie stanowić dla niej ogromne wyzwanie, ale to również idealna szansa na osiągnięcie sławy na całym świecie."Jestem przyklejona do serialu i wieść, że stanę się częścią tak utalentowanej aktorskiej rodziny jest do mnie nie dotarła. Księżna Diana była ikoną, a jej wpływ na świat był znaczący i inspirujący. Praca na planie produkcji Petera Morgana to świetna okazja na jej bliższe poznanie i postaram się oddać jej sprawiedliwość" – tak skomentowała swój angaż w serialu. Na sezon z księżną Dianę trzeba będzie jeszcze poczekać. Zdjęcia do niego ruszą dopiero w wakacje. W lipcu ruszy z kolei trzeci sezon "The Crown" z m. in. Olivią Coleman, Heleną Bonham Carter i Tobias Menzies. Dodajmy, że to najdroższy serial Netflixa. Sam pierwszy sezon kosztował 130 mln dolarów.