Fani "Gwiezdnych wojen" zirytowali się tłumaczeniem tytułu nowego filmu. Zmieniono je, ale nie jest dużo lepiej
Kiedy ogłoszono polski tytuł najnowszych "Gwiezdnych wojen", fani się zirytowali, bo zawierał błąd gramatyczny. Dystrybutor się pokajał i tytuł zmienił. Tyle, że teraz wcale nie jest dużo lepiej.
Krytycznych głosów nie zabrakło. Dlaczego? Nie można było bowiem oprzeć się wrażeniu, że tytuł jest bardzo... niegramatyczny. W podtytule czegoś wyraźnie zabrakło. Na przykład myślnika.
Niezadowolenie fanów dotarło chyba do polskiego dystrybutora, bo po kilkunastu godzinach tytuł uległ małej zmianie. W zwiastunie filmu z dubbingiem brzmi on już "Gwiezdne wojny: Skywalker odrodzenie". Niby lepiej, ale nie do końca. Zastanawia bowiem fakt, dlaczego słowo "odrodzenie", które jest po kropce, jest napisane małą literą.
źródło: Antyradio.pl