Ambasador RP w Izraelu został zaatakowany. Zdążył zrobić zdjęcie napastnika i jego samochodu

Rafał Badowski
Polski ambasador w Izraelu Marek Magierowski został zaatakowany niedaleko ambasady RP w Tel Awiwie – podaje izraelski dziennik "Jerusalem Post". Z informacji gazety wynika, że do incydentu doszło we wtorek.
Ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski został zaatakowany w pobliżu polskiej ambasady w Tel Awiwie. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Chodziło o fizyczny i słowny atak przed polską ambasadą w Tel Awiwie. Choć nie wiadomo dokładnie, co krzyczał napastnik, to według "JP" z jego ust miały paść słowa o Polsce. Ambasada RP powiadomiła izraelską policję i poprosiła służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo o potraktowanie sprawy z najwyższym priorytetem. Magierowski zrobił zdjęcie napastnika i jego pojazdu. Półtorej godziny później policja aresztowała mężczyznę.

Dziennik zwraca uwagę na fakt, że do ataku doszło w atmosferze napiętych stosunków pomiędzy Polską a Izraelem. Zauważono, że w poniedziałek polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odwołało wizytę izraelskiej delegacji w Warszawie.


Stało się tak po serii informacji prasowych w Izraelu, które sugerowały, że tematem rozmów może być restytucja mienia. Rozmowy miały dotyczyć zwrotu mienia ofiar Holocaustu prawowitym właścicielom.
źródło: "Jerusalem Post"