Patryk Vega pokazał Krystynę Pawłowicz w swoim nowym filmie. Jest gorsza od oryginału
Krystyna Pawłowicz na Twitterze skrytykowała w czwartek Patryka Vegę, który szykuje nowy film o polskich politykach. Posłanka na reakcję reżysera nie musiała długo czekać. Vega na Instagramie po prostu pokazał fragment filmu z… nią samą. I trzeba przyznać, że robi wrażenie.
Pierwsze co się rzuca, to świetna gra aktorska oraz charakteryzacja. Filmowa Pawłowicz (Iwona Bielska) wygląda i zachowuje się… no jak oryginał. A może i ostrzej.
– To jest wasz koniec! Koniec bezczelnych zdrajców, niemieckich szmat, piątych kolumn i totalistów! Wyznawców kulturowej płci, erotomanów, seksualnych patologii i politycznej poprawności – grzmi Pawłowicz z sejmowej mównicy.
– Zjedz Snickersa! – pada nagle z sali plenarnej.
Ale Pawłowicz kontynuuje. – Zabójców dzieci i rodziców (koniec – red.), zniewieściałych facetów w rurkach i różowych baletkach, adoptujących drzewa, pszczoły i małpy, politycznych szantażystów, islamu, wielbicieli kóz, satanistów! – krzyczy.
Na tym pokazany fragment filmu się kończy. Ale już czekamy na premierę.