Muniek Staszczyk wyznał, że miał wylew. "Dziękuję Bogu za to, że żyję"
Dobre wieści dla fanów Muńka Staszczyka. Lider T.Love wraca już do zdrowia i niedługo powróci do Polski z londyńskiego szpitala. Muzyk wyjawił także, co się stało. Okazało się, że miał wylew.
Teraz wokalista wyznał, że ową chorobą był wylew. "Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym znajduję się po przebytym dwa tygodnie temu wylewie. Stan mojego zdrowia ulega systematycznej poprawie, niedługo wracam do Polski" – pocieszył fanów Muniek Staszczyk.
Muniek Staszczyk to jeden z najbardziej rozpoznawalnych artystów na polskiej scenie. Swoją karierę zaczynał w licealnym zespole Opozycja. Na tym samym etapie edukacji Staszczyk założył grupę Teenage Love Alternative, która ostatecznie przerodziła się w T.Love. 18 października ma ukazać się solowa płyta Muńka "Syn miasta".