Szlak na Giewont zamknięty. 89 osób poszkodowanych. Czeski turysta strącony przez piorun

Paweł Kalisz
Co najmniej 4 osoby zginęły w czwartek w Tatrach od uderzenia pioruna, a około 30 jest poszkodowanych. Taki bilans tragedii podawano po godzinie 18. Kilkadziesiąt minut później informowano już o 89 osobach poszkodowanych. A także o piątej ofierze śmiertelnej po stronie Słowacji.
Piorun uderzył w grupę turystów Tatrach. Kilka osób nie żyje, kilkanaście zostało rannych. Fot. screen z Facebook / Tygodnik Podhalański
Przez kilka godzin spod Tatr dochodziły sprzeczne informacje. Według tych najnowszych 4 osoby nie żyją, a ponad 80 osób zostało poszkodowanych. Ale mogą to nie być ostateczne liczby.

– Nie znamy dokładnie ilości poszkodowanych, priorytetem dla ratowników jest niesienie pomocy, sprowadzenie wszystkich na dół – mówił wojewoda Piotr Ćwik w sztabie kryzysowym w Zakopanem.

Według lokalnych mediów wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje dzieci: 13-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka.

"Tygodnik Podhalański" informował, że piorun mógł uderzyć w łańcuchy na Giewoncie. Onet podaje teraz, że według ratowników uderzenie mogło nastąpić bezpośrednio w krzyż. – Część osób była tam rażona na pewno bezpośrednio, bo informacje były, że po uderzeniu pioruna ludzie spadali wręcz na stronę południową Giewontu. To rażenie poszło po łańcuchach ubezpieczających wejście na kopułę, uderzając wszystkich po kolei. Wyglądało to dramatycznie. Kilkadziesiąt osób tam leżało. Musiał być po kolei identyfikowany ich stan zdrowia – portal cytuje naczelnika TOPR Jana Krzysztofa.
Według TOPR pioruny raziły turystów nie tylko na Giewoncie, ale też na Hali Kondratowej i na Czerwonych Wierchach. Tam, jak podaje Onet, ranny został obywatel portugalski, który w stanie poważnym ale stabilnym trafił do szpitala.


Jedna osoba zginęła na Słowacji. Media relacjonują, że czeski turysta został strącony przez piorun z Baniówki (2178 m n.p.m.) po słowackiej stronie i spadł kilkaset metrów w dół.

Tatrzański Park Narodowy poinformował wieczorem o zamknięciu, do odwołania, szlaku turystycznego z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont. "Szlak i sztuczne ułatwienia po dzisiejszej burzy wymagają przeglądu. Przebywanie w tym rejonie jest niebezpieczne" –informuje Portal Tatrzański.

źródło: RMF FM