Żenujący żart Andrzeja Dudy na gali AGH. "To jest gorsze niż mądrości Komorowskiego"

Paweł Kalisz
Żenujący spektakl i fatalne poczucie humoru – tak w skrócie można podsumować reakcje na to, co zrobił Andrzej Duda podczas gali z okazji 100-lecia AGH. Prezydent opowiedział dowcip, ale wyszło mało śmiesznie.
Prezydent Andrzej Duda podczas gali AGH opowiedział rasistowski dowcip. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Gdy na scenę wchodził Jan Kobuszewski, publiczność wyła ze śmiechu zanim jeszcze się odezwał. Ale nie wszyscy mają ten dar. Niektórzy tak się starają, że czasem jest to aż niesmaczne. Trudno inaczej ocenić to, co podczas gali 100-lecia Akademii Górniczo-Hutniczej wyczyniał Andrzej Duda. Prezydent opowiedział dowcip o tym, jak to samolot wiozący rektorów uczelni rozbił się w dżungli w środku Afryki, na szczęście wszyscy przeżyli. Niedługo jednak trwała ich dobra passa, bo ludożercy zjedli wszystkich poza rektorem AGH. Dlaczego akurat on uszedł z życiem? Andrzej Duda spuentował, ze wódz plemienia kanibali znał go z czasów, gdy sam studiował na tej uczelni.


W sieci zawrzało. "No cóż, dobrze że dowcip nie pojawił się na spotkaniu z prezydentem Republiki Środkowej Afryki Touadérą. Doktorat z matematyki z Uniwersytetu Lille (kilka setek wyżej w rankingach niż AGH). Prezydenta o porównywalnym wykształceniu to ostatni raz mieliśmy 97 lat temu" – napisał na Twitterze socjolog Michał Bilewicz. Jeszcze dalej w swojej ocenie poszła dziennikarka Kalina Błażejowska. "To jest gorsze niż mądrości Komorowskiego. Najlepszy dowód na to, że w Polsce nie ma 'terroru poprawności politycznej'. W Polsce mamy prezydenta publicznie opowiadającego neokolonialny, rasistowski dowcip, i zachwyconych tym profesorów" napisała na Twitterze Błażejowska.

Głos zabrał też politolog Marek Migalski, który w ostatnich wyborach ubiegał się o fotel senatora. "A Justin Trudeau musiał się tłumaczyć z tego, że w młodości pomalował sobie twarz na czarno. Ale to w Kanadzie. Nad Wisłą takie zapodaje kawały prezydent RP" – skwitował Migalski.

Dowcip głowy państwa skomentował też na Twitterze były ambasador Jan Wojciech Piekarski. "Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na AGH to szczyt chamskiego rasizmu. Wzniósł się na poziom swojego kumpla, Donalda Trumpa. Wstyd" – napisał dyplomata.

Na inny aspekt sprawy zwrócił uwagę Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej". – Mało udany ten dowcip. I wydaje mi się, że w Polsce jakoś średnio taktowne są żarty z katastrof lotniczych... – ocenił Nizinkiewicz.

źródło: "Szkło kontaktowe"