Żenujący żart Andrzeja Dudy na gali AGH. "To jest gorsze niż mądrości Komorowskiego"
Żenujący spektakl i fatalne poczucie humoru – tak w skrócie można podsumować reakcje na to, co zrobił Andrzej Duda podczas gali z okazji 100-lecia AGH. Prezydent opowiedział dowcip, ale wyszło mało śmiesznie.
W sieci zawrzało. "No cóż, dobrze że dowcip nie pojawił się na spotkaniu z prezydentem Republiki Środkowej Afryki Touadérą. Doktorat z matematyki z Uniwersytetu Lille (kilka setek wyżej w rankingach niż AGH). Prezydenta o porównywalnym wykształceniu to ostatni raz mieliśmy 97 lat temu" – napisał na Twitterze socjolog Michał Bilewicz.
Głos zabrał też politolog Marek Migalski, który w ostatnich wyborach ubiegał się o fotel senatora. "A Justin Trudeau musiał się tłumaczyć z tego, że w młodości pomalował sobie twarz na czarno. Ale to w Kanadzie. Nad Wisłą takie zapodaje kawały prezydent RP" – skwitował Migalski.
Dowcip głowy państwa skomentował też na Twitterze były ambasador Jan Wojciech Piekarski. "Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na AGH to szczyt chamskiego rasizmu. Wzniósł się na poziom swojego kumpla, Donalda Trumpa. Wstyd" – napisał dyplomata.
Na inny aspekt sprawy zwrócił uwagę Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej". – Mało udany ten dowcip. I wydaje mi się, że w Polsce jakoś średnio taktowne są żarty z katastrof lotniczych... – ocenił Nizinkiewicz.
źródło: "Szkło kontaktowe"