
Kiedy nadchodzą pierwsze jesienne chłody zaczynamy coraz częściej zastanawiać się nad znaczeniem pewnego skandynawskiego słówka: hygge. Przez wielu postrzegana jako recepta na szczęście i wewnętrzny spokój, filozofia skandynawskiego dobrostanu może być realizowana na wiele sposobów, przy spełnieniu jednego niezmiennego założenia: w domu mamy czuć się ciepło, miło i przytulnie.
REKLAMA
Przytulny nastrój można wyczarować na wiele sposobów: inwestować w najcieplejsze skarpety, najbardziej pluszowe kocyki czy najkorzenniej pachnące świeczki. O tym wszystkim można jednak zacząć myśleć dopiero wtedy, gdy będziemy pewni, że domowe ciepło nie będzie uciekać najprostszą z dróg: przez dach.
Trzymaj ciepło
O tym, jak zatrzymać w domu ciepło należy myśleć już na etapie jego konstrukcji. Elementów, które w tej kwestii należy rozważyć jest sporo: szczelne okna czy odpowiednio dobrany system ocieplenia budynku to najbardziej oczywiste przykłady. Nie bez znaczenia jest również umiejscowienie działki, na której będziemy budować, jak również orientacja ścian z przeszkleniami względem stron świata - okna od słonecznej strony z pewnością poprawią bilans cieplny.
O tym, jak zatrzymać w domu ciepło należy myśleć już na etapie jego konstrukcji. Elementów, które w tej kwestii należy rozważyć jest sporo: szczelne okna czy odpowiednio dobrany system ocieplenia budynku to najbardziej oczywiste przykłady. Nie bez znaczenia jest również umiejscowienie działki, na której będziemy budować, jak również orientacja ścian z przeszkleniami względem stron świata - okna od słonecznej strony z pewnością poprawią bilans cieplny.
Nie da się jednak ukryć, że powierzchnią ze sporym potencjałem, jeśli chodzi o zatrzymanie ciepła w domu jest dach. Nie sposób chyba wyobrazić sobie, że ktokolwiek z nas, siedząc w ciepłych bamboszach przed kominkiem i popijając gorącą czekoladę z kubka w kształcie renifera, byłby w stanie ignorować dźwięk kropli kapiących z przeciekającego dachu do podstawionej pod pęknięcie miski. W hygge chodzi w końcu o przyjemność, nie o próbę silnej woli rodem z filozofii zen.
Fakt, że to właśnie dach jest fundamentem domowego hygge bardzo dobrze rozumie firma rodem ze Skandynawii - Ruukki. Stereotypowo Finowie wydają się być najmniej sentymentalną ze skandynawskich nacji - to przecież oni żyją najbliżej Koła Podbiegunowego, więc z siarczyste mrozy i przeszywające zimno nie powinno robić na nich wrażenia.
Jak jednak można się przekonać zgłębiając filozofię marki, to tylko pozory: o tym, jak zbudować ciepłe schronienie Finowie wiedzą sporo i chętnie się tą wiedzą dzielą.
Ruukki Hyygge - prosta forma szczęścia
Płaska blachodachówka Ruukki Hyygge to najnowsza propozycja skandynawskiej marki, producenta pokryć dachowych. Dlaczego to właśnie ten produkt miałby sprawić, że nasz dom zyska nowy wymiar przytulności? Aby się tego dowiedzieć, trzeba na chwilę wyjść poza strefę, którą wielu z nas kojarzy z komfortem, czyli zagłębić się w aspekty techniczne.
Płaska blachodachówka Ruukki Hyygge to najnowsza propozycja skandynawskiej marki, producenta pokryć dachowych. Dlaczego to właśnie ten produkt miałby sprawić, że nasz dom zyska nowy wymiar przytulności? Aby się tego dowiedzieć, trzeba na chwilę wyjść poza strefę, którą wielu z nas kojarzy z komfortem, czyli zagłębić się w aspekty techniczne.
Dach można zbudować z różnych elementów: dachówek ceramicznych, dachówek betonowych, blachodachówek lub właśnie blachodachówek płaskich.
W przeciwieństwie do dachówek, które trzeba układać sztuka po sztuce, pojedynczo, blachodachówka płaska produkowana jest w formie paneli, co znacznie ułatwia proces krycia dachu i co najważniejsze - czasowo całą procedurę skraca. Blacha jest również od ceramiki lżejsza, co jest kolejnym aspektem ułatwiającym montaż.
Ruukki Hyygge dostępna jest w trzech wariantach, zarówno jeśli chodzi o kolorystykę, jak i układ. Dostępne barwy należą do najmodniejszych i zarazem do najbardziej uniwersalnych - są to antracyt, grafit i czerń. “Wzór” jaki możemy ułożyć na dachu zależy od faktury paneli: te z przetłoczeniem możemy układać w cegiełkę lub liniowo, a te bez przetłoczeń - na cegiełkę.
Wybierając Ruukki Hyygge kupujemy skandynawską filozofię nie tylko w nazwie. Sam surowiec, z którego wykonana jest blacha, ma skandynawski rodowód. Do produkcji swoich produktów Ruukki wykorzystuje stal produkowaną przez szwedzki koncern SSAB.
Blachodachówka płaska Ruukki Hyygge ma grubość 0,6 mm, a na jej powierzchni matowym blaskiem mieni się powłoka GreenCoat Crown BT. Jej funkcja nie jest oczywiście jedynie estetyczna. Wierzchnia warstwa ma za zadanie uodpornić blachodachówkę na zarysowania oraz działanie promieni słonecznych.
Oczywiście, dach to tylko jeden z elementów, które sprawią, że długie jesienne wieczory zaczniecie zaliczać do najcieplejszych dni w roku. Domowe ciepło to przecież przede wszystkim ludzie, którzy wspólnie pod jednym dachem mieszkają.
Artykuł powstał we współpracy z marką Ruukki.