Pan Witek: "Coś niewyobrażalnego". Jak 34-latek z Krosna stał się gwiazdą miasta i internetu
Plebiscyt na nową twarz Galerii Krosno wciąż trwa, ale faworyt internautów ma już wygraną w kieszeni. Pan Witek to jedyny mężczyzna w konkursie na Facebooku, ale pozostałe kandydatki zostawił daleko w tyle. Dostał astronomiczną liczbę lajków pod zdjęciem - niedługo dogoni liczbę mieszkańców samego Krosna.
"Miraski, w jakiejś pipidowie na Podkarpaciu jest konkurs na twarz Galerii Krosno. w konkursie julki mają po 1000 głosów, a jedyny facet w zestawieniu ledwie 30 głosów.
Zróbmy dobry uczynek i zlajkujmy go, żeby wygrał z tymi atencyjnymi julkami" – napisał użytkownik Wykopu o nicku noshieeeeeeet.
To od od niego się zaczęła inicjatywa, która rozsławiła Galerię Krosno na cały internet, a panu Witkowi dała praktycznie pewne zwycięstwo. W międzyczasie akcja zmieniła wcześniejszy charakter i zaczęły brać w niej udział osoby spoza Wykopu.
Niespodziewana reklama
Głosować można na 8 kobiet i jednego mężczyznę. Pan Witek w chwili pisania artykułu miał 27 tysięcy polubień (Krosno ma 40 tys. mieszkańców). Na drugim miejscu jest kandydatka z 1,6 tysiąca polubień pod zdjęciem. Plebiscyt trwa do 28 listopada.
– Do plebiscytu mógł się zgłosić każdy. W ogłoszeniu nikogo nie dyskryminowaliśmy. Zgłosił się tylko jeden mężczyzna. Wszystkim zorganizowaliśmy sesję zdjęciową utrzymaną w podobnym tonie, by każdy miał równe szanse – mówi naTemat Artur Janas, odpowiedzialny za marketing Galerii Krosno.
Niektórzy wykopowicze zrobili już screeny regulaminu. Nie wierzą, że ich akcja zakończy się happy endem. Mój rozmówca zapewnia, że nie mają co się martwić o nagłą zmianę regulaminu. – Plebiscyt trwa i nie jest przesądzony. Wszystko się jeszcze może zdarzyć – dodaje.
Wygraną w plebiscycie jest profesjonalna sesja zdjęciowa i oczywiście zostanie nową twarzą Galerii Krosno. – Potrzebujemy materiałów promocyjnych, żeby przyciągać klientów. Twarz, która będzie rozpoznawalna, z pewnością przyczyni się do całej kampanii – wyjaśnia Artur Janas. Twarz, a raczej cała sylwetka zwycięzcy, przez cały przyszły rok będzie się pojawiać w gazetkach, na ulotkach, plakatach i bilbordach w Krośnie.
W całej akcji najbardziej urzekły mnie komentarze pod zdjęciem pana Witka. Lekko ironiczne i zabawne pokazują, że trolling może mieć też sympatyczne oblicze. A mężczyzna, któremu na początku nie dawano żadnych szans, stał się "hitem internetów". I to w pozytywnym sensie.
Niektóre komentarze pod zdjęciem pana Witka bawią do łez•Screeny z Facebooka
– Nie spodziewałem się czegoś takiego. To coś niewyobrażalnego. Dziękuję wszystkim, którzy docenili mnie i mój wygląd – mówi naTemat pan Witek z Krosna. – Bardzo mi się też podobały komentarze. Niektóre były niezwykle oryginalne i śmieszne. Czytałem je wczoraj od południa do późnego wieczora i nie mogłem powstrzymać się ze śmiechu. Podziwiam kreatywność internautów i to, że stworzyli tak humorystyczną i przyjemną atmosferę.
Czy jest przygotowany na bycie celebrytą? – Oczywiście, że jestem przygotowany. Z przyjemnością będę uczestniczył w sesjach zdjęciowych i innych akcjach. Kiedyś planowałem kręcić filmy, ale zostanie gwiazdą internetu przeszło moje najśmielsze oczekiwania.