"Porządny człowiek, stał się symbolem". Prezydencki minister zachwyca się Piotrowiczem

Łukasz Grzegorczyk
Stanisław Piotrowicz może już nie jest w centrum uwagi w Sejmie, ale dalej ma swoich obrońców. Wiceszef KPRP Andrzej Dera w TVN24 komplementował byłego posła i zapewniał, że to "porządny człowiek".
Andrzej Dera z KPRP stanął w obronie Stanisława Piotrowicza. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Ja osobiście znam pana Piotrowicza i to jest bardzo porządny człowiek. Moim zdaniem zrobiono mu wielką krzywdę, bo stał się pewnym takim symbolem. Znam go jako człowieka i mogę powiedzieć naprawdę same komplementy – mówił Andrzej Dera.

Dopytywany przez Konrada Piaseckiego, co dla wiceszefa KPRM oznacza zwrot "porządny człowiek", odparł, że to taki, z którym "chce się spotykać, rozmawiać, uczciwy i tak dalej". Niedawno w obronie Piotrowicza stanął sam Jarosław Kaczyński, który w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" podkreślił, że były poseł PiS "nie zrobił nic złego".


Dodajmy, że Piotrowicz po tym, jak nie dostał się do Sejmu, mógł liczyć na wdzięczność partii. Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło jego kandydaturę na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Ta decyzja PiS wzbudziła ogromne kontrowersje, podobnie jak nominacja Krystyny Pawłowicz. Partia Kaczyńskiego nie cofnęła się, ostatecznie Sejm wybrał wspomnianą dwójkę oraz Jakuba Stelinę na sędziów TK.