Młody aktor przeszedł operację nosa. Pokazał zdjęcie, na które aż trudno jest patrzeć

Bartosz Świderski
Aktor Eryk Kulm nieoczekiwanie zdecydował się na operację plastyczną nosa. Jego pooperacyjne zdjęcie zszokowało wszystkich – 29-latek wygląda na nim jak ofiara brutalnego napadu.
Eryk Kulm wyjawił, że miał operację nosa Fot. Instagram / eryk_kulm_jr
29-letni Eryk Kulm, syn zmarłego w listopadzie ubiegłego roku perkusisty jazzowego Eryka Kulma, robi w Polsce coraz większą karierę. Młody aktor zadebiutował w 2004 roku w filmie "Pręgi" u boku Jana Frycza i Michała Żebrowskiego, potem zagrał również w serialach "Bodo", "Wojenne dziewczyny", "M jak miłość" i filmach "Piłsudski" czy "Mowa ptaków". Teraz Kulm zadziwił jednak fanów swoim najnowszym zdjęciem. Aktor wygląda na nim, jak ofiara brutalnego pobicia: ma posiniaczone oczy, spuchniętą wargę i obandażowaną twarz. "Wku***ona panda to mój nowy styl. Pozdrawiam wszystkich zaspanych w ten sobotni poranek. I tych, co jedzą też, mam nadzieje, że pomogłem w odchudzaniu" – napisał żartobliwie w sobotę na Instagramie. Jak się okazuje, Kulm przeszedł operację plastyczną nosa, o czym dał do zrozumienia w dalszej części posta. "Polecam Klinikę chirurgii plastycznej doktora Maćka Kuczyńskiego w Lublinie. To jest lekarz z prawdziwego zdarzenia z ogromnym doświadczeniem" – napisał aktor i dodał hasztagi "operacja nosa" czy "nowy nos". Rezultaty operacji? Na te trzeba jeszcze poczekać.