Ulice Londynu opustoszały odkąd brytyjski rząd wprowadził radykalne ograniczenia

redakcja naTemat
W czwartek, 26 marca Wielka Brytania wkroczyła w trzeci dzień blokady. Brytyjski rząd próbuje za wszelką cenę spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa. Premier Boris Johnson nakazał Brytyjczykom pozostać w domu, nakładając ograniczenia na życie codzienne.
Ulice Londynu świecą pustkami Reuters
Liczba ofiar śmiertelnych w Wielkiej Brytanii wzrosła w środę do 463, a ponad 9500 osób jest zakażonych. Rząd przewiduje wzrost liczby zachorowań w nadchodzących tygodniach i apeluje do producentów o dostarczenie NHS, czyli brytyjskiemu odpowiednikowi naszego NFZ, niezbędnego zaopatrzenia medycznego.




Wielka Brytania kontaktowała się z ponad 3 tysiącami firm w celu nabycia respiratorów. Taki zakup znacząco poprawiłby wydajność służby zdrowia. Szacuje się, że w swoich zapasach posiadają od 5 do 8 tysięcy respiratorów, ale jeżeli liczba przypadków wzrośnie zgodnie z przewidywaniami, to ich ilość będzie niewystarczająca.

Ostatecznie rząd brytyjski złożył zamówienie na 10 tysięcy respiratorów medycznych zaprojektowanych z zawrotną prędkością przez producenta odkurzaczy - firmę Dyson.
Zobacz materiał wideo.