Trump twierdzi, że wie, w jakim jest stanie Kim Dzong Un. Ale nie dzieli się tą wiedzą ze światem

Monika Piorun
Nagłe zniknięcie północnokoreańskiego dyktatora spowodowało falę spekulacji na temat jego stanu zdrowia. Pojawiły się nawet plotki o tym, że 36-letni przywódca Korei Północnej nie żyje lub jest w stanie wegetatywnym. Głos w tej sprawie zabrał nawet Donald Trump, który podczas ostatniej konferencji prasowej powiedział dziennikarzom, że ma rozeznanie co do stanu Kim Dzong Una, ale nie może o tym na razie mówić.
Donald Trump twierdzi, że wie, co dzieje się z Kim Dzong Unem. Fot. actionsports / 123RF

Tajemnicze zniknięcie Kim Dzong Una. Donald Trump zdradza nowe informacje

– Jeśli nie byłbym prezydentem, to bylibyśmy w stanie wojny z Koreą Północną. Mogę wam powiedzieć, że się tego spodziewał. Liczę, że czuje się dobrze. Wiem, jak się czuje, relatywnie rzecz biorąc – ogłosił przywódca Stanów Zjednoczonych. Dopytywany przez dziennikarzy o Kim Dzong Una nie udzielił jednak wielu informacji.

– Nie mogę wam powiedzieć dokładnie. Tak, mam dobre rozeznanie, ale nie mogę o tym na razie mówić. Życzę mu zdrowia, mieliśmy dobre relacje z Kim Dzong Unem – zapewnił Trump i dodał, że nikt nie zna dokładnego miejsca przebywania przywódcy Korei Północnej. Nie widziano go od 11 kwietnia. Kilka dni później nie pojawił się na oficjalnej rocznicy urodzin Kim II Sunga, która w Korei jest uznawana za jedną z najważniejszych uroczystości narodowych.


Dodajmy, że przedstawiciele Korei Południowej zaprzeczają jednak pogłoskom o śmierci przywódcy Korei Północnej. "Kim Dzong Un żyje i ma się dobrze" – powiedział Moon Chung-in, doradca prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina.

Agencja Reutera potwierdziła natomiast, że satelity w rejonie luksusowego kurortu w Wonsan w prowincji Kangwon nad Morzem Japońskim zarejestrowały pociąg, który prawdopodobnie należy do dyktatora.

Czytaj także: Te zdjęcia podsycą plotki o Kim Dzong Unie. Satelity namierzyły jego pancerny pociąg

źródło: RMF