Będzie nowy prowadzący Listę Przebojów Trójki i audyt notowań z ostatnich lat
Dyrekcja radiowej Trójki zapowiedziała zlecenie audytu Listy Przebojów na przestrzeni ostatnich lat i stworzenie regulaminu audycji. Prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska podtrzymuje, że piosenka Kazika nie wygrała ostatniego głosowania. O tym, jak wygląda prawda, poinformował tymczasem dziennikarz Trójki Bartosz Gil, który był asystentem Marka Niedźwieckiego.
Zastępca dyrektora-redaktora naczelnego Programu 3 Polskiego Radia Mirosław Rogalski przekazał, że słuchacze oddają głosy poprzez specjalną stronę, na której muszą się zalogować. Głosy są zliczane automatycznie. W następnym etapie eliminowane są te głosy, co do których są wątpliwości (na przykład, gdy widać, że są generowane przez programy komputerowe).
Czytaj także: Według dyrektora Trójki to on miał wygrać, a nie Kazik. Artysta wydał oświadczenie
Jak wskazał Rogalski, tym procesem zajmuje się asystent red. Marka Niedźwieckiego, który ręcznie eliminuje takie głosy. Jak stwierdził, system automatycznie zliczył 1487 głosów na utwór Bartasa Szymoniaka, 1338 - na Deep Purple, 1187 - na The Cure, a 1157 - na piosenkę Kazika. Na tym etapie moderator dokonuje selekcji głosów, szukając tych zgłoszeń, które wydają się oszukane. W przypadku ostatniego notowania ręcznie unieważniono 577 głosów oddanych na Deep Purple, 448 - na The Cure i 53 na Kazika – czytamy na stronie Polskiego Radia.
"Po operacjach moderatora Kazik został przesunięty na 1. miejsce. Szymoniak, czyli ten, który miał najwięcej głosów, spadł na 6. Największy przegrany, The Cure, spada z miejsca trzeciego aż na 25" – podano w informacji przygotowanej przez dyrekcję.
Na konferencji poinformowano, że poszukiwane są "nowe radiowe talenty", ma także pojawić się nowy prowadzący lub współprowadzący Listy Przebojów.
Jak było naprawdę z piosenką Kazika?
Tymczasem zawieszony dziennikarz Bartosz Gil napisał do dyrektora Trójki Tomasza Kowalczewskiego ws. utworu Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", który głosami słuchaczy znalazł się na szczycie Listy Przebojów Trójki. Następnego dnia wynik głosowania słuchaczy zniknął ze strony publicznego radia, którego władze ogłosiły, że piosenka Kazika znalazła się wskutek manipulacji. Bartosz Gil został zawieszony w związku z wygraną piosenki.Następnie odniósł się do rzekomo złamanego regulaminu Trójki. "List, który kazał mi Pan podpisać o unieważnieniu głosowania, a który ostatecznie podpisał i opublikował Pan sam, zaczął się od strzału w płot. To nieprawda, że został złamany regulamin. Ponieważ Lista Przebojów nie ma i nigdy nie miała żadnego regulaminu" – przypomniał Gil.
Dziennikarz odniósł się do zarzutu manipulacji przy liczeniu głosów. Wskazał, że powszechnie znaną i przyjętą w radio taktyką było nieuwzględnianie głosów oddawanych seryjnie przez boty lub słuchaczy, którzy przed danym notowaniem wielokrotnie głosowali na jedną piosenkę.
Bartosz Gil podkreślił, że dyrektor Trójki wiedział o eliminowaniu fejkowych głosów i akceptował tę zasadę, czego ma dowodzić służbowa korespondencja. Przestrzegł też, co się stanie, gdy Trójka zacznie zliczać fejkowe głosy: "Usłyszy Pan również w tej audycji piosenki wykonawców, o których istnieniu Pan nigdy nie słyszał, a którzy pieczołowicie wyklikane po nocach wysokie miejsce na Liście Przebojów traktują jako znakomite narzędzie promocyjne".
Czytaj także:
Czas na prawdę. Zawieszony dziennikarz napisał list do dyrektora TrójkiDokonano ręcznej manipulacji. Kolejne oświadczenie Trójki ws. usunięcia piosenki Kazika
Piosenka Kazika wywołała trzęsienie ziemi w Trójce. Oto cały tekst utworu o Kaczyńskim
źródło: Polskie Radio