W internecie krąży zdjęcie, które ma uderzać w Trzaskowskiego. Gołym okiem widać, że to fejk

redakcja naTemat
Marnie zmanipulowane zdjęcie przedstawiające nieumiejętnie dopasowany wizerunek Rafała Trzaskowskiego w otoczeniu Wojciecha Jaruzelskiego (stojącego w rzeczywistości obok własnej córki Moniki) od paru dni krąży w sieci. Zdaniem senatora Wadima Tyszkiewicza, jest to przejaw "machiny propagandowej PiS" przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
W internecie krąży zdjęcie, które ma uderzać w Rafała Trzaskowskiego. Fot. Dawid Żuchowicz / AG
"Teraz będzie grzebanie w życiorysie, w przeszłości, jakiś nowy 'dziadek z Wermachtu', niegrzeczni znajomi czy jakieś zdarzenia nawet z dzieciństwa, jakaś trawka czy wybita sąsiadowi szyba piłką" – przewiduje Wadim Tyszkiewicz. Do swojej opinii przedstawionej na Facebooku dołączył fotografię, która ostatnio zyskuje sporą popularność wśród przeciwników Rafała Trzaskowskiego.

Propaganda w stylu PiS: "nowy dziadek z Wermahtu"?

"Wybory tuż, tuż" – pisze senator Tyszkiewicz i dodaje: "Trzaskowskim, który zapowiedział start w wyborach, już zajęła się chrześcijańsko-demokratyczna machina propagandowa PiS".


Jego zdaniem w przedwyborczej grze nie można liczyć na uczciwe zachowania konkurentów. "Wszystko się przyda, żeby w chrześcijańskim duchu miłości i pojednania, używając wszystkich metod – zniszczyć" – podkreśla polityk.

"A jak już się osiągnie cel, to do konfesjonału i po problemie. Po wygranych w grzechu wyborach biskup zapowie odpust zupełny, wystarczy pielgrzymka do Częstochowy i konto czyste. Można na nowo grzeszyć. Taki mamy klimat" – nie kryje oburzenia i zaznacza, że "PiS to partia katolicka. Ma Kościół, który zawłaszczyła, i swoje partyjne media: TVP, a na usługach TV Trwam, Radio Maryja i inne tuby propagandowe finansowane ze spółek Skarbu Państwa, czyli z naszych pieniędzy" – zauważa Tyszkiewicz. Czytaj także: Dyrektor z TVP: Trzaskowski to kandydat "bardziej Milicji Obywatelskiej niż KO"

Wybory prezydenckie 2020: Fejkowe zdjęcie Trzaskowskiego z Jaruzelskim

Choć na gołe oko widać, że fotografia, którą Tyszkiewicz posłużył się do zobrazowania brudnej, przedwyborczej gry kandydatów na prezydenta, jest zmanipulowana, to zdaniem senatora nie zabraknie chętnych, by w nią uwierzyć. Dlaczego? Według polityka "ciemny lud" wszystko kupi.

"Znamienne jest, że w telewizji XXI wieku 'Koronka do Miłosierdzia Bożego' ma rekordową oglądalność i jest liderem TVP, zarządzanej przez Kurskiego, tego co to uważa, że 'ciemny lud' wszystko kupi. I kupuje. Afera za aferą, przekręt za przekrętem, a słupki PiS ani drgną. W końcu to naród wyznający wartości chrześcijańskie, więc łatwo wybacza (swoim).

I ten naród (część narodu, ok 40%) daje się manipulować, ale i potrafi niszczyć, dawać upust swojej czarnej stronie mocy, nienawidzić, jednym słowem: grzeszyć... a potem do kościółka, do spowiedzi i od nowa "hulaj dusza, piekła nie ma". Ksiądz w konfesjonale wszystko wybaczy i odpuści grzechy. I można od nowa nienawidzić, niszczyć, oskarżać, deptać bliźniego swego...." – irytuje się Tyszkiewicz.

Na fotomontaż, w który wmanewrowano kandydata KO na prezydenta, uwagę zwróciła też sama Monika Jaruzelska. Na Twitterze córka generała napisała, że musi przyznać, że "Pan Prezydent Trzaskowski w moim szaliku wygląda znacznie korzystniej ode mnie". Czytaj także: TVP grozi Trzaskowskiemu procesem karnym. Na przeprosiny dali mu... 52 minuty