Zanussi reaguje na oskarżenia Latkowskiego. Zapowiada proces

Łukasz Grzegorczyk
Krzysztof Zanussi opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów stawianych mu przez Sylwestra Latkowskiego. Według dziennikarza reżyser miał być wplątany w sprawę szajki pedofilskiej w rejonie Dworca Centralnego w Warszawie.
Krzysztof Zanussi odpiera zarzuty Sylwestra Latkowskiego. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
"Informuję, że w związku z fałszywymi oskarżeniami wobec mojej osoby sformułowanymi przez Sylwestra Latkowskiego, po emisji reportażu 'Nic się nie stało' na antenie TVP 1 podejmę stosowne kroki prawne mające na celu ochronę moich dóbr osobistych i pociągnięcie do odpowiedzialności Sylwestra Latkowskiego" – zapowiedział Krzysztof Zanussi.

Reżyser podkreślił, że przywołanie jego nazwiska w kontekście spraw poruszanych przez Latkowskiego nie miało "żadnych podstaw w stanie faktycznym i stanowiło pomówienie". Przypomnijmy, że w dyskusji po emisji filmu "Nic się nie stało" w TVP, twórca dokumentu Sylwester Latkowski rzucił ciężkie oskarżenia pod adresem kilku osób ze świata sztuki i show-biznesu. Jedną z nich był Krzysztof Zanussi. Według dziennikarza miał on być wplątany w sprawę szajki pedofilskiej w rejonie warszawskiego Dworca Centralnego.


– Trafiłem do chłopca, który miał więcej niż 16 lat, z którego skorzystał Krzysztof Zanussi. Chłopiec miał 16 lat, więc to już nie była pedofilia – opowiadał Latkowski.

Czytaj także:

Jest zapowiedź kolejnego pozwu za "Nic się nie stało". Wolszczak komentuje aferę

"Chętnie przyłączę się do pozwu". Skiba nie zostawił suchej nitki na Latkowskim