"Zastępca" biskupa Janiaka nie wpuścił mediów na święcenie kleryków. "Pokazano nam środkowy palec"

Adam Nowiński
Episkopat w ostatniej chwili zmienił zdanie ws. święceń kleryków w Kaliszu i zrezygnował z udzielenia im tego sakramentu przez biskupa Edwarda Janiaka, antybohatera filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Z powodu protestów społecznych zamiast niego mszę konsekruje biskup Stanisław Napierała. Sęk w tym, że on także, według Onetu, mógł wiedzieć o czynach pedofilskich swoich podwładnych – tak jak Janiak. Dziś okazało się Napierała nie wpuścił na uroczystość dziennikarzy.
Biskup Stanisław Napierała rozmawia z dziennikarzami przed katedrą w Kaliszu. Zrzut ekranu z Twitter.com / Marta Glanc
W dokumencie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" pokazano, że biskup Edward Janiak wiedział o czynach pedofilskich księdza Arkadiusza Hajdasza. Dlatego episkopat zdecydował, że nie będzie on odprawiał mszy ze święceniem nowych kleryków w Kaliszu. Zamiast niego oddelegowano do tego biskupa Stanisława Napierałę.

Jak jednak ustalił Onet, on także mógł mieć wiedzę na temat wspomnianych czynów księdza Hajdasza. Dziennikarzy, którzy zjawili się w sobotę przed katedrą, żeby porozmawiać z biskupem Napierałą, a potem wejść na mszę, spotkało spore zaskoczenie. Duchowny nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy wiedział o księdzu Hajdaszu. Zamiast tego polecił dziennikarzom wspólną modlitwę. Ci jednak nie mogli z niej skorzystać. "Tuż przed rozpoczęciem uroczystości katedra została przed nami zamknięta. Nie zostaliśmy wpuszczeni na mszę świętą, tak samo jak ekipy telewizyjne. Tłumaczono się względami bezpieczeństwa i wymogami sanepidu. Gdy zamykano drugie drzwi, ekipy telewizyjne obecne na miejscu zostały pozdrowione środkowym palcem. Za ten gest najprawdopodobniej odpowiada kościelny" – relacjonuje Onet.


Czytaj także: Kim jest Edward Janiak? To ten biskup jest bohaterem nowego filmu Sekielskich

źródło: Onet.pl