A teraz uwaga: "365 dni" to ogólnoświatowy hit. Na Netflixie oglądają to dosłownie wszyscy

Zuzanna Tomaszewicz
Tego chyba nikt się nie spodziewał. "Polski erotyk", czyli film "365 dni" na podstawie bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej, stał się międzynarodowym przebojem na platformie Netflixa. Produkcja zajęła wysokie miejsce w rankingu popularności w Stanach Zjednoczonych, Wielkie Brytanii i na Filipinach.
Film "365 dni" stał się międzynarodowym hitem na Netflixie. Fot. Blanka Lipińska
Jakiś czas temu w ofercie polskiego Netflixa znalazło się "365 dni", a już od 7 czerwca tę produkcję mogą także oglądać widzowie z całego świata. Jak się okazało, film w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mendesa zyskał sporą popularność za granicą.

Zaledwie kilka dni po premierze "365 dni" film z szóstego miejsca w Stanach Zjednoczonych wskoczył na miejsce drugie. 9 czerwca natomiast ekranizacja powieści Blanki Lipińskiej zajęła pierwsze miejsce w rankingu popularności w Wielkiej Brytanii oraz na Filipinach.

Według zagranicznego portalu Indiewire polski film wyprzedziło popularnością serial "13 powodów", którego czwarty sezon miał premierę 5 czerwca. Przypomnijmy fabułę filmu. Don Massimo, boss sycylijskiej mafii, kiedy był o krok od śmierci, miał wizję z nieznaną wcześniej kobietą. Poprzysiągł sobie odnalezienie jej i zdobycie. Kiedy jego oczom ukazuje się owa niewiasta, Polka Laura Biel, jego ludzie odurzają ją i porywają, a on zamyka obiekt westchnień w swojej rezydencji. Daje jej 365 dni na zakochanie się w swoim oprawcy.


Czytaj także: Byłam na "365 dni". Massimo uwodzi, ale nic nie zmieni faktu, że to toksyczna historia

źródło: Indiewire