W Izraelu już wybuchła afera. "TVP wykorzystuje zwrot mienia do ataku na opozycję"

Zuzanna Tomaszewicz
W poniedziałek w "Wiadomościach" ukazał się materiał, który sugerował, że Rafał Trzaskowski po ewentualnym przejęciu fotela prezydenta wykorzysta publiczne pieniądze, aby zaspokoić roszczenia żydowskich organizacji. Izraelskie media od razu zareagowały. Ich zdaniem TVP wykorzystało kwestię zwrotu żydowskiego mienia do ataku na opozycję.
W "Wiadomościach" TVP pokazano materiał dot. Rafała Trzaskowskiego i zwrotu żydowskiego mienia. Fot. kadr "Wiadomości" TVP; Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Stanowisko polskich władz jest jasne: adresatem żydowskich roszczeń powinien być Berlin. Jednak Rafał Trzaskowski, jeszcze jako wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL, rozważał wypłacenie 60 mld dolarów w ramach Restytucji Mienia Żydowskiego – można było usłyszeć w poniedziałkowym wydaniu "Wiadomości" na TVP.

Jak czytamy w "The Jerusalem Post", materiał "Wiadomości" to jawny atak rządu na opozycję. TVP wykorzystała do tego wypowiedź Rafała Trzaskowskiego z 2015 roku, w której polityk mówił, że Polska musi rozmawiać ze społecznością żydowską i próbować rozwiązać problem restytucji mienia. W materiale podkreślono także rzekome bliskie powiązania kandydata KO z miliarderem Georgem Sorosem. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, działania TVP spotkały się ze zmasowaną krytyką. "Nawet telewizja Urbana przed wyborami 89 roku nie robiła czegoś podobnego do tego, co robi dziś TVP Kurskiego. Dla ludzi firmujących to swoimi twarzami nie ma żadnego usprawiedliwienia. Biorą udział w propagandowej manipulacji przypominającej najgorsze wzorce lat 70 i 80" – skomentował na Twitterze dziennikarz Konrad Piasecki. "Jacek Kurski bawi się w małego antysemitę" – podsumował Wojciech Szacki z "Polityki Insight".


Czytaj także: Najnowszy sondaż II tury wyborów. Różnica między Dudą a Trzaskowskim nigdy nie była tak mała

źródło: "The Jerusalem Post"