"Strumień botów". TVP unieważniło sondę, którą podczas debaty wygrywał Trzaskowski
W środę na antenie kanału pierwszego TVP oraz TVP Info odbyła się debata wyborcza z udziałem kandydatów na prezydenta. Podczas spotkania stacja uruchomiła sondę, która miała ostatecznie wskazać, który z uczestników zwycięży w debacie. Po około 30 minutach sonda, którą wygrywał Rafał Trzaskowski, została anulowana. "Wykryliśmy strumień 600 botów" – wyjaśniło na Twitterze TVP Info.
Telewizja Polska zdecydowała się jednak unieważnić sondę, twierdząc, że tak wysoki wynik dla Trzaskowskiego to sprawka… botów. "Z przykrością informujemy, że sonda już na obecnym etapie jest nieważna. Wykryliśmy strumień 600 botów. Nie zdejmujemy jednak sondy, żeby nie dawać pretekstu do kłamliwych zarzutów wobec TVP" – czytamy we wpisie na Twitterze.
– Moje hasło to "silny prezydent i wspólna Polska". Potrzebujemy prezydenta, który szanuje swój podpis – powiedział pod koniec debaty w TVP Rafał Trzaskowski. W tym momencie kandydat Koalicji Obywatelskiej wymownie pokazał do kamery długopis, który miał symbolizować uległość obecnie urzędującego prezydenta wobec Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj także: Ciągły atak TVP na Trzaskowskiego i niewidzialny Duda. To była najgorsza debata w historii