"Głos oddany, obowiązek spełniony". Ci politycy już zagłosowali w wyborach prezydenckich
Od 7:00 otwarte są lokale wyborcze, przed którymi niemalże od rana ustawiają się długie kolejki chcących oddać swój głos w wyborach prezydenckich. Do urn ruszyli także politycy. Niektórzy z nich zdjęcia z lokali wyborczych publikują w sieci.
Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta RP, zagłosował w lokalu wyborczym przy ulicy Kopińskiej 24.•Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Kandydat na urząd prezydenta RP Szymon Hołownia z małżonka podczas glosowania w Otwocku.•Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Premier Mateusz Morawiecki zagłosował z rodziną w Warszawie.•Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W Sopocie głosował także były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, w Jaworze na Dolnym Śląsku marszałek Sejmu Elżbieta Witek, w Gorzowie –
Elżbieta Rafalska.
Wybory w czasie pandemii
W związku z pandemią koronawirusa w lokalach wyborczych obowiązują specjalne zasady sanitarne. Przebywający w lokalu wyborczym musi mieć zasłonięte usta i nos. Jednocześnie w miejscu głosowania przebywać może nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowe.
Lokale wyborcze zostaną zamknięte o 21:00. Jednak nawet jeśli wyborca przybędzie do lokal na kilka minut przed jego zamknięciem, członkowie obwodowej komisji wyborczej muszą umożliwić mu oddanie głosu.
W wyborach prezydenckich startuje 11 kandydatów. Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 milionów, z czego za granicą – blisko 400 tysięcy. Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, druga tura odbędzie się 12 lipca.