Agata Duda po pięciu latach zabrała głos: "Można nie zgadzać się z moim mężem politycznie..."

redakcja naTemat
Pierwsza dama przez ostatnie pięć lat zasłynęła z tego, że... milczała. Szczególnie wymowne było to milczenie, gdy cała Polska żyła kwestiami związanymi z prawami kobiet czy też strajkiem nauczycieli. Na parę minut przed wyborczą ciszą Agata Kornhauser-Duda na wiecu w Rzeszowie stanęła u boku męża i w końcu przemówiła.
Agata Duda i Kinga Duda na wiecu wyborczym prezydenta w Rzeszowie. Fot. screen ze strony Facebook.com / Andrzej Duda
Jak na standardy, do których przyzwyczaiła nas pierwsza dama, to wystąpienie było wyjątkowo długie. Trwało około pięciu minut. Podczas spotkania na wiecu w Rzeszowie Andrzej Duda na scenę wszedł z żoną i z córką.

– Dzisiaj zwracam się do was nie jako prezydentowa, ale żona Andrzeja. Chciałabym państwu z całego serca podziękować za to niezwykłe wsparcie, które państwo dają mężowi. Dziękuje za każdy uśmiech, za dobre słowo, za każde uściśniecie dłoni. Nawet nie wiedzą państwo, jak to jest dla niego ważne – mówiła w Rzeszowie Agata Kornhauser-Duda. Żona kandydata PiS wyraziła ubolewania, że kończąca się kampania "była naprawdę bardzo trudna i bardzo brutalna". Użyła przy tym liczby mnogiej: "Sztaby prześcigają się w różnego rodzaju również kalumniach, kłamstwach". – Być może tak rzeczywiście jest. Ja na to nie daję zgody – podkreśliła.
Agata Kornhauser-Duda

Spotykając się z dziećmi, z młodzieżą, zawsze im powtarzam, ze warto mieć marzenia. Ja mam takie marzenie, żebyśmy się wreszcie zaczęli traktować z szacunkiem. To jest najważniejsze.

Żona Andrzeja Dudy wystąpiła też z apelem do kontrkandydata i jego małżonki. – Mam również taki apel do pana Rafała i pani Małgorzaty. Niezależnie od tego, co nam przyszłość przyniesie i co stanie się w niedzielę, proponuję, byśmy z szacunkiem przyjęli wybór naszych rodaków. Niech zdecyduje większość – powiedziała w Rzeszowie pierwsza dama.


I choć już skończyła przemówienie i trwały okrzyki wspierające kandydata PiS, żona prezydenta postanowiła powrócić do mikrofonu i jeszcze coś dodać.
Agata Kornhauser-Duda

Można nie zgadzać się z moim mężem politycznie, natomiast jedno jest pewne: proszę państwa, to jest najbardziej uczciwy człowiek, jakiego znam. To jest człowiek dobry! I to jest człowiek, który kocha ludzi i kocha swój kraj!

Czytaj także:

Kinga Duda – "tajna broń" sztabu Dudy. Przyleciała do Polski wspierać ojca na koniec kampanii

Pałac Prezydencki nigdy tego nie napisze. Tak naprawdę wyglądały 4 lata Agaty Dudy