Zwycięstwo Dudy przybiło Qczaja. Opublikował film, na którym zapłakany krytykuje prezydenta
Daniel Kuczaj podzielił się ze swoimi fanami na Instagramie kolejnym emocjonalnym filmikiem. Tym razem chodzi o wybory i reelekcję Andrzeja Dudy. Trener fitness ma pretensje do prezydenta za ułaskawienie pedofila oraz za jego słowa na temat LGBT.
Do tego grona dołączył także Daniel Kuczaj. Popularny trener fitness nagrał na Instastories film skierowany do mamy, w którym uspokaja ją, że da sobie radę po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach.
– Mamo, nie bój się o mnie, bo ja sobie poradzę, wiesz, że sobie zawsze radziłem, niezależnie od tego, jaka była władza, poradzę sobie i tym razem. Nie to jest dla mnie najbardziej przerażające. Najbardziej przerażające jest dla mnie to, że dziś obudziłem się w kraju, w którym lepiej być pijanym pedofilem (bo dostaniesz ułaskawienie od prezydenta) niż gejem, niż kimś, kto kocha. To jest najstraszniejsze, mamo – mówi na nagraniu roztrzęsiony Qczaj.
Mężczyzna nie kryje łez. Na nagraniu przytacza także emocjonalną rozmowę z jedną z matek na jego profilu. Tłumaczy jej, dlaczego – jego zdaniem – prezydent postąpił źle ułaskawiając pedofila. W dalszej części filmiku stwierdził nawet, że jeżeli Duda tak łagodnie traktuje gwałt na dzieciach, przy okazji otwarcie nawołując do bojkotu "ideologii LGBT", podobny los może czekać wielu innych Polaków.
– Nie da się wybaczyć komuś, kto zrobił krzywdę dziecku. To, co one czują, to jest nienawiść do siebie na całe życie. A ktoś pisze o tym, że to jest spoko? Postanowiłem udostępnić to nagranie, żeby pokazać, jak czują się niektóre osoby, jak czuje się w tym kraju człowiek, który był zgwałcony przez pedofila, i który k***a idzie na terapię, żeby każdego dnia radzić sobie z życiem. To jest przegrana -– podsumował Qczaj.
Przypomnijmy, że w tym roku sportowiec wyznał, że jest gejem, a wcześniej wyjawił w mediach, że był ofiarą pedofila i całe życie musi borykać się ze skutkami tego dramatycznego wydarzenia oraz z traumą.
Czytaj także: "Jeśli ktoś poczuł się urażony...". Duda przeprasza za kampanię pełną pogardy